O „Emigracji” dowiedziałam się za sprawą Okonia w sieci (polecam zajrzeć). Zaciekawiona przeczytałam opowieść o „Ojcu wędkarzu” i od tej pory byłam przekonana, że muszę koniecznie sięgnąć po „Emigrację”, bo dawno tak dobrze nie bawiłam się podczas czytania jakiegokolwiek tekstu.
To książka o pewnym chłopaku, który po ukończeniu liceum postanawia wyjechać za granicę, a konkretnie do Wielkiej Brytanii. W dość niekonwencjonalny „pastowy” sposób snuje swoją opowieść o emigracji, ukazując przy tym zachowania ludzi, którzy również postanowili wyemigrować.