Wybite szyby. Tłum wrzeszczący u bram. Skandal. W zasadzie nie ma się gdzie ukryć, a oprócz Marii doświadczają tego jej córki. Wszystko dzieje się za sprawą ujawnienia romansu Skłodowskiej z Paulem Langevinem. To wtedy dobitnie widać, jak wszechobecna jest hipokryzja. To wtedy prywatne sprawy znanej osoby stają się przedmiotem wyzwisk, plotek i ogólnego słownego linczu. Dochodzi nawet do sytuacji, gdzie wyjazd na ceremonię wręczenia Nagrody Nobla staje pod znakiem zapytania. Marii przychodzi się z tym wszystkim mierzyć, jednak nie poddaje się. W czasach, gdzie mężczyźni mogli wszystko, a liczba kochanek była wyznacznikiem ich atrakcyjności, ona sięgała po swoje, nie bacząc na konsekwencje.
środa, 21 sierpnia 2024
„Alchemia. Powieść biograficzna o Marii Skłodowskiej-Curie” Katarzyna Zyskowska
Maria Skłodowska-Curie należy do grona najwybitniejszych Polek. Dwukrotna noblistka, naukowiec, geniusz, jednak przede wszystkim kobieta. Kobieta, która musiała mierzyć się z czasami i obyczajami niesprzyjającymi jej płci. Kobieta, która wyprzedzała swoją epokę. Wreszcie kobieta, która kochała. I właśnie o tej kobiecej stronie Marii Skłodowskiej-Curie przeczytacie w powieści Katarzyny Zyskowskiej.
poniedziałek, 19 sierpnia 2024
„Mrok” Katarzyna Wolwowicz
Tak oto nadszedł czas, by napisać kilka słów o kolejnej części serii o komisarz Oldze Balickiej. „Mrok” to już piąty tom i jest ściśle powiązany ze swoim poprzednikiem. Czy nadal trzyma poziom? Czy autorka i tym razem nas zaskoczy?
Olga i Kornel chcąc załagodzić kryzys w związku wyruszają w podróż do Albanii. Tymczasem dochodzi do zaginięcia innego polskiego małżeństwa, a albańska mafia chce zabić jednego z ważniejszych polityków. Wszystko wskazuje na to, że policjanci nie będą mieli czasu na odpoczynek. Na domiar złego w Jeleniej Górze grupa dochodzeniowo-śledcza próbuje rozwikłać sprawę seryjnego dusiciela. Czy to możliwe, aby wydarzenia z Albanii miały związek z tymi w Polsce?
To jest ten moment, kiedy główna bohaterka zaczęła mnie irytować. Nie tylko dlatego, że traci kontrolę na sprawami zawodowymi, ale też prywatnymi. Niemniej, byłam bardzo ciekawa, jak potoczy się cała historia. Autorka podzieliła fabułę na dwie lokalizacje – Albanię i Polskę. Dzięki temu przeskakujemy z jednego miejsca w Europie do drugiego i nie możemy się doczekać rozwiązania poszczególnych śledztw. A wszystko wskazuje na to, że obie tak odległe od siebie sprawy są ze sobą powiązane. A sprawy te są wyjątkowo mroczne. Do tego mrok spowija małżeństwo Olgi i Kornela, mrok wisi nad karierą zawodową pani komisarz, by wreszcie zaatakować w samym zakończeniu.
Zakończenie pozostawia czytelnika w takim punkcie, że ma ochotę wziąć książkę i rzucić nią o ścianę. Oczywiście, wiadomo, że będzie kolejna część (nawet jest już dostępna), ale tak naprawdę nie wiemy, w którym kierunku potoczy się historia. Czy to, co wydarzyło się na końcu „Mroku” wcale nie będzie takie, jak sugeruje opis? Czy może to dopiero początek koszmaru? A w tym wszystkim tajemniczy kod, którego rozwikłanie sprawia, że opadają ręce, a oczy rozszerzają się ze zdziwienia. I chociaż mam ochotę wyć z frustracji, bo nie wiem, jak to dalej będzie, to takie zakończenia książek cenię sobie ogromnie.
Jeżeli znacie już poprzednie tomy serii, koniecznie sięgnijcie po „Mrok”. Uprzedzam, możecie nieco stracić sympatię do Olgi, ale cała historia warta jest tych kilku momentów irytacji. Polecam i zabieram się za kolejny tom.
Olga i Kornel chcąc załagodzić kryzys w związku wyruszają w podróż do Albanii. Tymczasem dochodzi do zaginięcia innego polskiego małżeństwa, a albańska mafia chce zabić jednego z ważniejszych polityków. Wszystko wskazuje na to, że policjanci nie będą mieli czasu na odpoczynek. Na domiar złego w Jeleniej Górze grupa dochodzeniowo-śledcza próbuje rozwikłać sprawę seryjnego dusiciela. Czy to możliwe, aby wydarzenia z Albanii miały związek z tymi w Polsce?
To jest ten moment, kiedy główna bohaterka zaczęła mnie irytować. Nie tylko dlatego, że traci kontrolę na sprawami zawodowymi, ale też prywatnymi. Niemniej, byłam bardzo ciekawa, jak potoczy się cała historia. Autorka podzieliła fabułę na dwie lokalizacje – Albanię i Polskę. Dzięki temu przeskakujemy z jednego miejsca w Europie do drugiego i nie możemy się doczekać rozwiązania poszczególnych śledztw. A wszystko wskazuje na to, że obie tak odległe od siebie sprawy są ze sobą powiązane. A sprawy te są wyjątkowo mroczne. Do tego mrok spowija małżeństwo Olgi i Kornela, mrok wisi nad karierą zawodową pani komisarz, by wreszcie zaatakować w samym zakończeniu.
Zakończenie pozostawia czytelnika w takim punkcie, że ma ochotę wziąć książkę i rzucić nią o ścianę. Oczywiście, wiadomo, że będzie kolejna część (nawet jest już dostępna), ale tak naprawdę nie wiemy, w którym kierunku potoczy się historia. Czy to, co wydarzyło się na końcu „Mroku” wcale nie będzie takie, jak sugeruje opis? Czy może to dopiero początek koszmaru? A w tym wszystkim tajemniczy kod, którego rozwikłanie sprawia, że opadają ręce, a oczy rozszerzają się ze zdziwienia. I chociaż mam ochotę wyć z frustracji, bo nie wiem, jak to dalej będzie, to takie zakończenia książek cenię sobie ogromnie.
Jeżeli znacie już poprzednie tomy serii, koniecznie sięgnijcie po „Mrok”. Uprzedzam, możecie nieco stracić sympatię do Olgi, ale cała historia warta jest tych kilku momentów irytacji. Polecam i zabieram się za kolejny tom.
sobota, 17 sierpnia 2024
„Italia. Opowieści o zachwycie” Gabriella Contestabile
Włochy to kraj, który kocham od lat. Trudno mi zatem przejść obojętnie obok książek, które nawiązują do tego miejsca. Chętnie sięgnęłam po zbiór opowiadań Gabrielli Contestabile „Italia. Opowieści o zachwycie”. Nie do końca tego się po nim spodziewałam, ale czy to oznacza, że ten tytuł nie jest wart uwagi?
Przede wszystkim nie są to stricte opowiadania o Włoszech. Stanowią one raczej tło do wydarzeń i wspomnień, które dotyczą bohaterów poszczególnych tekstów. To opowieści krótkie, ale bardzo treściwe. Pełne nostalgii, przemyśleń, rozterek. Co ciekawe, dotyczą również czasu pandemii i tego, w jaki sposób ten globalny kryzys wpłynął na poszczególne jednostki.
czwartek, 15 sierpnia 2024
„Bursa” Katarzyna Wolwowicz
Wiecie, że uwielbiam kryminały Katarzyny Wolwowicz. To dla mnie jedne z najbardziej wciągających powieści, jakie miałam okazję przeczytać. Uwielbiam te aspekty psychologiczne i zwroty akcji. Nadszedł czas, by po raz kolejny dać się wciągnąć w przygody komisarz Olgi Balickiej. Czy „Bursa” nadal trzyma poziom?
Na terenie starej bursy zostają znalezione zwłoki kobiety. Brak jej rzeczy osobistych, brak ubrań, a obok jedynie różaniec. Niedaleko miejsca zbrodni znika nastoletni Tomasz, jednak jego rodzice nie spieszą się ze zgłoszeniem zaginięcia chłopaka. Ojciec zdaje się coś ukrywać i sam plątać w zeznaniach, a matce brakuje chęci do życia. Odkrycie prawdy może być bardzo trudne, bo jedynym potencjalnym świadkiem okazuje się autystyczny chłopiec...
Tymczasem wychodzi na to, że bursa kryje więcej tajemnic. To tutaj niedawno odkryto trzy szkielety, jednak sprawa zostaje uznana za przedawnioną. Być może komuś bardzo zależy, by nikt nie dowiedział się, co tak naprawdę wydarzyło się w tym miejscu.
Z kolei na komendzie zachodzi wiele zmian. Olga rozpoczyna nowe śledztwo, w którym nie braknie tajemniczych zdarzeń i zjawisk wymykających się racjonalnemu myśleniu. Czy uda jej się zgrać z nowym zespołem? Czy Kornel po odejściu z policji będzie w stanie jej pomóc i zapewnić ochronę?
Z kolei na komendzie zachodzi wiele zmian. Olga rozpoczyna nowe śledztwo, w którym nie braknie tajemniczych zdarzeń i zjawisk wymykających się racjonalnemu myśleniu. Czy uda jej się zgrać z nowym zespołem? Czy Kornel po odejściu z policji będzie w stanie jej pomóc i zapewnić ochronę?
sobota, 10 sierpnia 2024
„Życie stewardesy. Historia pewnej przyjaźni” Olga Kuczyńska
Olgę Kuczyńską obserwuję już od wielu lat. Uwielbiam sposób,
w jaki dzieli się swoją pasją do latania, podróży. Jej fascynacja kulturą Indii
sprawia, że aż samemu chce się tam pojechać – mimo że ja akurat bardzo
sceptycznie podchodziłam do tej pory do podróży w tamte rejony. Pierwszą
książkę Olgi przeczytałam już dawno temu, ale do teraz pamiętam, jakie zrobiła
na mnie wrażenie. Jest to ogromny zbiór motywacji. Tym razem miałam okazję
poznać dalsze losy oraz kulisy przyjaźni z niesamowitą dziewczyną.
W najnowszej książce mamy okazję nie tylko zgłębić tajniki pracy personelu pokładowego samolotu, ale także początki niezwykłej przyjaźni dwóch kobiet z, można powiedzieć, różnych światów. Ponadto poznajemy kulisty nieoczekiwanej miłości rodem z Bollywood. A w tym wszystkim życie w obliczu wszechobecnej pandemii. Całość dopełniają przepiękne fotografie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)