autor: Anna Łacina
wydawnictwo: Nasza Księgarnia
liczba stron: 280
moja ocena: 7/10
Nigdy wcześniej nie czytałam książek Anny Łaciny. "Czynnik miłości", "Kradzione róże" i "Telefony do przyjaciela" zostały mi polecone podczas wybierania innych tytułów na wakacje. Postanowiłam zabrać się za pierwszą z nich i poznać twórczość autorki.
Patrycja jest córką bogatego biznesmena. Co tydzień jej ojciec urządza głośne imprezy, które mają mu pomóc w utrzymaniu pozycji w swojej karierze. Pewnego dnia postanawia przyjąć do swego domu nowego lokatora, którym jest Eryk. Chłopak jest bardzo tajemniczy, czym intryguje Patrycję. Dziewczyna widzi w nim Edwarda Cullena. Kilka sytuacji sprawia, że nastolatka naprawdę zaczyna podejrzewać, że jej nowy znajomy jest wampirem.
Tymczasem Magda- przyjaciółka Patrycji, postanawia rozpocząć internetową przygodę z czatem. Poznaje chłopaka, z którym zaczyna ją łączyć wirtualna więź. Dziewczyna ma jednak świadomość, że taki związek nie ma sensu. Postanawia mieć chłopaka w świecie realnym. Czy wybór drugiej połówki będzie trafny?
"Czynnik miłości" to raczej młodzieżowa książka opowiadająca o pierwszym uczuciu jakim darzą się nastolatkowie. To historia opowiadająca o typowym życiu bardzo młodych ludzi. Ich problemy
szkolne. Brak porozumienia z rodzicami. Chęć zaimponowania innym. Chęć
bycia kimś ważnym. To jest jak najbardziej naturalne i typowe. Ukazuje wzloty i upadki jakie towarzyszą młodym ludziom w trakcie ich drogi do dorosłości. Każdy z bohaterów przeżywa różnego rodzaju trudności związane z tym okresem. Każdy z nich musi podejmować ważne decyzje.
Książkę przeczytałam bardzo szybko. Jednak nie jest ona dla mnie aż tak wybitna. Nie czuję się jakoś bardzo związana z tą lekturą. Chyba jednak wolę coś innego. Co nie zmienia faktu, że chętnie poznam inne tytuły autorki. Już zaczęłam "Kradzione róże" i wydaje mi się, że ta pozycja bardziej mi się spodoba niż "Czynnik miłości".
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Za książkę dziękuję Ósemkowemu Klubowi Recenzenta
Wyzwania:
Kompletem do "Czynnika miłości" i "Kradzionych róż" jest "Miłość pod Psią Gwiazdą", nie "Telefony do przyjaciela" ;)
OdpowiedzUsuńByć może, ale ja nie napisałam, że "Telefony do przyjaciela" jest kolejną częścią, tylko że dostałam tą książkę wraz z innymi do przeczytania :) Dziękuję za informację :)
Usuń