wtorek, 21 maja 2024

„Niewinne ofiary” Katarzyna Wolwowicz

Jakiś czas temu postanowiłam zrobić sobie maraton czytelniczy z książkami/audiobookami Katarzyny Wolwowicz. Mianowicie, chodzi o serię z komisarz Olgą Balicką. Rok temu przeczytałam świetne „Fałszywe tropy”, a teraz wreszcie znalazłam czas na poznanie pozostałych tomów. W tym „Niewinne ofiary”, czyli pierwszy z nich.

W lesie w pobliżu Jeleniej Góry zostają znalezione ciała dwojga dzieci. Na miejsce zbrodni przyjeżdża komisarz Olga Balicka. Choć to nie jej pierwsza sprawa widok, jaki zastaje, mrozi krew w żyłach i wywołuje odruch wymiotny. Wszystko wskazuje, że nie było to zwykłe morderstwo. Jaki jest motyw? Czy uda się zidentyfikować ofiary?

Tymczasem do Jeleniej Góry przybywa Kornel Murecki, który od razu zostaje przydzielony do sprawy prowadzonej przez Olgę. Okazuje się, że oboje mają wspólną przeszłość, z którą przyjdzie im się zmierzyć w czasie trwania śledztwa.

Kim są znalezione dzieci? Co mają wspólnego mieszkańcy najbiedniejszej dzielnicy Jeleniej Góry z miejscową elitą? Kto podaje fałszywe tropy detektywom? I wreszcie, kim jest Kornel Murecki?

Chociaż swoją przygodę z powieściami Katarzyny Wolwowicz rozpoczęłam od drugiego tomu serii, nie przeszkodziło mi to w odbiorze pierwszej części. Ma to nawet swoje plusy. Dowiedziałam się nieco o przeszłości Olgi Balickiej, o początkach jej intensywnego romansu z wziętym prokuratorem, a także o jej powiązaniach z Kornelem Mureckim. Teraz łatwiej mi zrozumieć jej motywy działania, poglądy i podejście do wielu spraw.

Co do samej fabuły, jest ciekawie. Momentami może niektóre wątki, np. dotyczące podejrzanej grupy satanistycznej, powinny według mnie być bardziej rozwinięte, ale nie zmienia to faktu, że powieść jest intrygująca i wciągająca. I tutaj nie tylko w kwestii rozwiązania makabrycznej zagadki, ale także relacji między bohaterami.

Autorka porusza w “Niewinnych ofiarach” problem pedofilii i wykorzystywania słabszych. Okazuje się, że ci najbardziej szanowani obywatele, posiadający kredyt zaufania publicznego, mogą być potworami w owczej skórze. Przeraża także fakt podejścia niektórych rodziców. Przeraża fakt poddania się w obliczu sięgnięcia społecznego dna, kiedy człowiekowi już na niczym nie zależy. Żyje z dnia na dzień, ale nie ma żadnej motywacji, żadnej chęci walki o lepsze jutro, a na to wszystko patrzą dzieci...

Katarzyna Wolwowicz ma ten niesamowity dar pisania. Jej książki raz po raz wpędzają czytelnika w przysłowiowy kozi róg. Nie brakuje zwrotów akcji, a bardzo duże nacechowanie emocjonalne pozwala dosłownie wtopić się w fabułę i przeżywać wszystko razem z bohaterami, jakby samemu było się na miejscu. Oczywiście, dodatkowym walorem w przypadku audiobooka jest lektor, czyli niezawodny Filip Kosior. Dzięki temu odbiór tej historii jest jeszcze lepszy. Polecam wszystkim miłośnikom gatunku. Gwarantuję wyśmienitą, kryminalną zabawę, choć nie ukrywam, że główny wątek może być zbyt mocny dla osób o słabych nerwach, wyjątkowo wrażliwych na krzywdę młodszych.

 

Współpraca reklamowa z Audioteką

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeżeli dotarliście tutaj, nie zapomnijcie zostawić chociaż jednego słowa :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...