Olga Balicka wraca do pracy po urlopie macierzyńskim. Chociaż czeka na nią wiele nowych spraw, ona postanawia skupić się na śledztwie, które zostało już dawno umorzone. Chodzi o Barbarę Muszyńską, którą zamordowano na klatce schodowej kamienicy, w której mieszka Olga. Nie znaleziono żadnych śladów i nie wykryto mordercy.
Tymczasem na horyzoncie pojawia się sprawa zagadkowej śmierci Beaty Nowak - specyficznej kierowniczki w koncernie BigPharma. Okazuje się, że obie kobiety, zarówno Beata jak i Barbara, pracowały w tej samej firmie. Na domiar złego od niedawna pracownikiem podejrzanego koncernu jest siostra Olgi. Jakie tajemnice skrywa BigPharma? Czy na pewno jest to firma działająca w imię dobra dla ludzkiego zdrowia?
Do Olgi i Kornela dołącza prokurator Kalina Talarek. Współpraca nie jest łatwa zwłaszcza, że pani prokurator nie darzy sympatią Olgi, za to bardzo interesuje się Kornelem. Jaki cel ma tak naprawdę?
Tak, ten tom jest mi bliski ze względu na to, że jestem zawodowo powiązana z branżą farmaceutyczną. Na szczęście w moich miejscach pracy nigdy nie doszło do zabójstwa. Niemniej, jak wiadomo świat medycyny i farmacji rządzi się własnymi prawami, a pieniądze, jakie przepływają przez gigantyczne koncerny, są niewyobrażalne. I właśnie te pieniądze odgrywają tutaj dużą rolę. Jedna z postaci występujących w tej powieści, przedstawia dość schematyczną, ale smutną postawę. Oto dla kariery i fortuny poświęca swój wolny czas, przyjaciół, rodzinę, a przy tym wydaje się oczekiwać tego samego od swoich współpracowników. Takie chore podejście nastawione wyłącznie na zysk za wszelką cenę, nigdy nie kończy się dobrze. Może jednak stanowić ostrzeżenie dla wszystkich tych, którym przysłowiowy „wyścig szczurów” za bardzo wszedł w krew. Poza tym zachowanie pracowników BigPharmy również daje do myślenia. Trochę z cyklu "ręka rękę myję...", trochę kółko wzajemnej adoracji. Można powiedzieć, że do ostatniej chwili są gotowi bronić wypracowanego przez siebie zdania niezależnie od tego, czy ktoś na tym ucierpi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli dotarliście tutaj, nie zapomnijcie zostawić chociaż jednego słowa :)