Trochę statystyk na początek
We wrześniu udało mi się przeczytać 4 książki i przesłuchać jednego audiobooka.A tak prezentował się wrzesień w liczbach:
Ilość przeczytanych książek: 4 + 1 audiobook
Ilość przeczytanych stron: 1188 + 11h i 20min
Najlepsza książka przeczytana we wrześniu
Wrzesień u mnie to cały przekrój różnego gatunku książek. Pojawiła się u mnie i literatura piękna, i przewodnik, i thriller. Każda z tych lektur była wyjątkowa na swój sposób, ale zdecydowanie bezkonkurencyjna okazała się:
„Miało być zabawnie (a wyszło jak zwykle)” Doroty Szelągowskiej
O zaletach „Miało być zabawnie (a wyszło jak zwykle)” mogę pisać i pisać, bo to jedna z niewielu książek, która jest dla mnie ogromną skarbnicą trafnych cytatów i wskazówek. Dała mi ogromnego motywacyjnego kopa. Dała siłę do walki i nadzieję na spełnianie własnych marzeń. Uświadomiła, że moje problemy i rozterki są też codziennością ludzi, których znamy z telewizji. Ogromnie polecam zwłaszcza tym, którzy potrzebują wsparcia w szarej rzeczywistości. Tym, którzy potrzebują przekonać się, że czasami jest kolorowo, a czasami nie, ale to proza życia, w której można się odnaleźć.„Miało być zabawnie (a wyszło jak zwykle)” to jedna z najlepszych i najważniejszych książek, jakie miałam okazję przeczytać.
Więcej na temat książki przeczytacie tutaj.
Pozostałe książki, które przeczytałam/przesłuchałam we wrześniu:
Bookhaul, czyli jakie książki trafiły na moje półki we wrześniu
Jak co miesiąc i we wrześniu trafiło do mnie mnóstwo wspaniałych książek. W tym otrzymałam jeden egzemplarz recenzencki dzięki uprzejmości autora i Wydawnictwa Magiczne Dlaczemu- „Galeria koszmarów Feranosa” Feranos
- „Nędznicy” Victor Hugo
- „Papierowy pałac” Miranda Cowley Heller
- „The Secret Garden” Frances Hodgson Burnett
- „Mały przyjaciel” Donna Tartt
- „Miało być zabawnie (a wyszło jak zwykle)” Dorota Szelągowska
- „Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki” Mario Vargas Llosa
- „Zielona mila” Stephen King
- „Srebro w kościach” Alexandra Bracken
- „Tajny Klub Nietypowych Czarownic” Sangu Mandanna
- „Droga Szamana. Początek” Wasilij Machanienko
- „The Atlas Six. Wiedza zabija” Olivie Blake
- „Ballada ptaków i węży” Suzanne Collins
- „Gwiazdkowy Prosiaczek” J.K. Rowling
- „Demonolodzy. Ed i Lorraine Warren” Gerald Brittle
- „Kilometr zerowy. Droga do szczęści” Maud Ankaoua
- „Park Jurajski. Zaginiony Świat” Michael Crichton
- „Rodzina Strangerów” Katherena Vermette
- „Vaclav i Lena” Haley Tanner
- „Fabryka lalek” Elizabeth Macneal
- „Bitwa w labiryncie” Rick Riordan
- „Ostatni olimpijczyk” Rick Riordan
- „Aptekarka” Magda Skubisz
I to byłoby na tyle, jeżeli chodzi o podsumowanie września. Czy jakiś tytuł przykuł Waszą uwagę? A może czytaliście którąś z wymienionych przeze mnie książek? Dajcie znać w komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli dotarliście tutaj, nie zapomnijcie zostawić chociaż jednego słowa :)