poniedziałek, 26 września 2016

"Naśladowca" Erica Spindler

Co sprawiło, że sięgnęłam po właśnie tę książkę? Przede wszystkim, pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to okładka, która, nie powiem, robi niemałe wrażenie. Przynajmniej na mnie. Jak powszechnie wiadomo, "nie ocenia się książek po okładce", jednak ta przykuła moją uwagę. Dopiero później przeczytałam opis z tyłu, który tylko utwierdził mnie w tym, że po tę powieść muszę sięgnąć.

Kilka lat temu zamordowano trzy dziewczynki. Każda z nich straciła życie we własnym pokoju, we własnym łóżku, ale co ciekawe, każda z nich została upozorowana na anioła. Na miejscach zbrodni nie ma żadnych śladów mordercy. W sprawę bardzo emocjonalnie angażuje się detektyw Kitt Lundgren. Niestety, zabójca nie zostaje zidentyfikowany, co kończy się nieszczęśliwie dla Kitt. Popada w alkoholizm. Rozpada się jej rodzina. Teraz Morderca Śpiących Aniołków wraca. Detektyw Lundgren po raz kolejny musi stawić mu czoła. Tym razem sprawę prowadzi Riggio, która niekoniecznie ma ochotę pracować ze starszą koleżanką, jednak z czasem sprawy przybierają taki obrót, że nie ma wyjścia, a Kitt staje się kluczową postacią w całej akcji...

Uwielbiam dobre kryminały, dobrą sensację. Są to z reguły niesamowicie wciągające książki, które czyta się jednym tchem. Przykładem takiej powieści jest właśnie "Naśladowca". Już od pierwszych stron nie mogłam się od niej oderwać. Mamy tutaj do czynienia z mordercą idealnym, jeżeli można tak go nazwać. Nie pozostawia po sobie śladów. Widać, że jest profesjonalistą w swoim fachu. I nagle po kilku latach pojawia się ten drugi. Tym razem ofiary wyglądają nieco inaczej. Zagadka zbrodni jest bardzo zagmatwana. Nie ma za wiele dowodów, poszlak. Rozwiązanie wydaje się być bardzo trudne. To ogromny kłopot dla osób, zajmujących się tą sprawą, ale jakże wielki plus dla książki.

Ponadto Morderca Śpiących Aniołków kontaktuje się z detektyw Kitt i zdaje się włączać ją w swoją dziwną, makabryczną grę. Mówi, że tym razem to nie on pozbawia życia niewinne dziewczynki, a jedynie ktoś go naśladuje. Na domiar złego mężczyzna wie dużo. Przerażająco dużo. Granie na ludzkich uczuciach. Manipulacja. Wchodzenie w czyjąś psychikę. To wszystko można odnaleźć w tej powieści. Uważam to za jej ogromny atut.

Właśnie ten aspekt psychologiczny bardzo mnie tutaj zainteresował. Mamy do czynienia z problemem alkoholizmu, depresją, odrzuceniem. To wszystko ma swoją przyczynę i rezultat. Śmierć ukochanego dziecka, a do tego umknięcie mordercy niewinnych dziewczynek, to na pewno ogromny cios dla kogoś, kto bardzo się w to zaangażował. Niewątpliwie człowiek jest wtedy podatny na wszelkiego rodzaju słabości i może spadać na dno. Zwłaszcza, jeżeli do tego wszystkiego rozpada się małżeństwo. Los rzuca coraz więcej kłód pod nogi. Trudno to wszystko udźwignąć. Jest jeszcze jedno - manipulacja. Ludzie zdolni do sterowania innymi i tacy, którzy im ulegają. To problem, z którym wiele osób mierzyło się i będzie się mierzyć. To z jednej strony bardzo ciekawe zjawisko, a z drugiej przerażające, bo często wymyka się spod kontroli. Szczególnie, jeżeli ktoś nie należy do osób asertywnych, a ta silniejsza jednostka jest w stanie wmówić słabszej, że wszystko powinna jej zawdzięczać. To kolejny powód, dla którego warto sięgnąć po tę książkę.

"Naśladowca" to powieść, która bardzo mi się spodobała. Oczywiście, trafia do grona moich ulubionych. Zyskała moje uznanie nie tylko za świetnie poprowadzoną akcję, trudną do rozwiązania zagadkę i dreszczyk emocji, ale głównie za problemy natury psychologicznej, jakie porusza. Polecam ją miłośnikom gatunku, miłośnikom autorki, a także tym wszystkim, którzy mają ochotę na dobrą książkę.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Haper Collins Polska

tytuł: "Naśladowca"
tytuł oryginału: "Copycat"
autor: Erica Spindler
tłumaczenie: Krzysztof Puławski
wydawnictwo: Harper Collins
data wydania: 2016
liczba stron: 480
okładka: miękka
cena okładkowa: 36,99 zł
źródło okładki




czwartek, 22 września 2016

"Dygot" Jakub Małecki

Jakiś czas temu obiło mi się o uszy, że "Dygot" Jakuba Małeckiego to bardzo dobra książka. Prawdę powiedziawszy rzadko sięgam po tego typu literaturę, ale postanowiłam zrobić wyjątek, tym bardziej, że już czeka na mnie najnowsza powieść autora.

Polska prowincja. Przestrzeń kilkudziesięciu lat, kilku pokoleń. Jan Łabendowicz odmawia pomocy uciekającej Niemce. Ta rzuca na niego klątwę. Wkrótce na świat przychodzi syn Jana, jednak nie jest to zwykłe dziecko. Nienaturalnie blade. Białe włosy. Jak to bywa w okrutnym świecie, Wiktor szybko staje się tematem plotek, obiektem drwin, wyzwisk i tym podobnych. Tymczasem córkę Bronka Geldy dosięga klątwa Cyganki. Emilka zostaje ciężko poparzona. Na życie zarówno Łabendowiczów, jak i Geldów wpływa wiele sytuacji, zdarzeń, a także przepowiedni. W końcu obie rodziny łączą się w dość nieoczekiwany sposób poprzez związek Wiktora i Emilii, a po wielu latach zostaje rozwiązana zagadka tragicznego wydarzenia.

Ta książka jest po prostu niesamowita. Mroczna, tajemnicza, zaskakująca. Na pewno nie należy do powieści łatwych, ale przy tym czyta się ją bardzo szybko i z zainteresowaniem. Wracając do jej niesamowitości. To historia, która dzieje się na przestrzeni kilku pokoleń. Widać, jak zmieniają się czasy, wartości. To także pokazanie inności, która dawniej, zwłaszcza na prowincjach, była wytykana palcami, przeklinana, uznawana za wcielenie zła. Z tym wiąże się również mrok tej powieści. Negatywna siła ciągle gdzieś się przewija. Nie zawsze jest widoczna gołym okiem. Po prostu, wyczuwa się ją. Tajemnicza śmierć jednego z bohaterów to również bardzo ciekawy, zaskakujący i ważny element tej powieści.

Przepowiadanie przyszłości, klątwy, stereotypy. Tego tutaj także nie zabrakło. Kiedy sprawdzają się wypowiedziane słowa, wszystko staje się bardziej przerażające. Ma się wrażenie, że nic nie da się już zrobić, zmienić. Przekleństwo, przed którym nie da się uchronić. Co za tym idzie, kiedy rodzi się Wiktor, który, jak się okazuje, choruje na albinizm, staje się obiektem drwin poprzez stereotypy. Przecież takie dziecko na pewno jest gorsze. Każde odstępstwo od przyjętych norm, nie jest wszak mile widziane. Nikt nie zastanawia się nad tym, że takie zachowanie wobec niego, może nie skończyć się dobrze. Człowiek "obdarzony" innością często musi się mierzyć z nieprzychylnie nastawionym otoczeniem, co z pewnością utrudnia mu normalne życie. Zaczyna zadawać sobie pytania. Dochodzi do takich, a nie innych wniosków.

"Dygot" to niełatwa powieść. Wymagająca. Poruszająca ważne tematy o inności, ale nie tylko. Nostalgiczna, mroczna i szokująca. Chociaż rzadko sięgam po tego typu powieści, ta już samym opisem na okładce bardzo mnie zaintrygowała, a kiedy zaczęłam lekturę, nie mogłam od niej odejść. Bardzo mi się spodobała i z chęcią niebawem rozpocznę "Ślady". Z kolei "Dygot" polecam osobom, które lubią niebanalne książki nienależące do łatwych i przyjemnych.

Wydawnictwo Sine Qua Non


tytuł: "Dygot"
autor: Jakub Małecki
wydawnictwo: Sine Qua Non
data wydania: 2015
liczba stron: 320
oprawa: miękka
cena okładkowa: 36,90 zł
źródło okładki








poniedziałek, 19 września 2016

"Parabellum. Głębia osobliwości" Remigiusz Mróz

Parabellum... Cudowne Parabellum. Przepadłam bez reszty czytając wszystkie jego części. Uwielbiam Remigiusza Mroza za to, co stworzył. Cały cykl przeczytałam jednym tchem. Nie dało się zrobić przerwy po pierwszym tomie, a trzeci, czyli właśnie "Głębia osobliwości" powalił mnie na łopatki.

To dalsze losy bohaterów poznanych w "Prędkości ucieczki" i "Horyzoncie zdarzeń". Bronek próbuje dostać się na zachód Europy, aby dołączyć do formujących się polskich oddziałów. Maria staje się świadkiem dziwnych i przerażających zdarzeń mających miejsce w pewnym niemieckim domu. Staszek trafia do obozu koncentracyjnego, gdzie każdego dnia uważa na czyhającą zewsząd śmierć. Natomiast Christian Leitner musi zmierzyć się sam ze sobą...

Często bywa tak, że kolejne części jakiegoś cyklu, są o wiele słabsze od pierwszej. Nie tym razem. Moim zdaniem "Głębia osobliwości" to, pod każdym względem, najlepszy tom Parabellum. Dzieje się tutaj najwięcej. Jest mnóstwo zwrotów akcji. Ogrom zaskakujących momentów, które wbijają czytelnika w fotel z wielkimi oczami ze zdziwienia. Nie byłam w stanie się od niej oderwać. Czy trzeba pisać, że jest to wielka zaleta tej książki? Chyba nie.

Co do samych bohaterów, uwielbiam ich od pierwszych stron, od samego poznania. Oczywiście, Christan Leitner nadal jest bardzo intrygującą i tajemniczą postacią, ale tym razem wygrywają jednak Staszek i kapitan Obelt. Zdecydowanie. To, co obaj przeżywają na kartach tej powieści jest czymś niewyobrażalnym i wymagającym ogromnej odwagi, determinacji i chęci życia. Poza tym ich losy dokładnie obrazują warunki, w jakich musieli żyć więźniowie obozów koncentracyjnych. Coś potwornego i nieludzkiego. Ponadto zachowanie wielu esesmanów też daje wiele do myślenia. Mam wrażenie, że ci ludzie byli pozbawieni jakichkolwiek uczuć. Nigdy nie byłam, nie jestem i nie będę w stanie zrozumieć takiego postępowania, bo fakt o szerzącej się nazistowskiej propagandzie, nie jest dla mnie najbardziej trafionym argumentem. To kolejny powód, dla którego naprawdę warto sięgnąć po tę powieść.

Już tęsknię za tą historią. Parabellum to mój czytelniczy faworyt tego roku. Chętnie poznałabym dalsze losy bohaterów, bo bardzo się z nimi zżyłam. "Głębia osobliwości" to, jak już wcześniej wspomniałam, najlepsza część całego cyklu. Wywołała we mnie mnóstwo emocji. Momentami miałam łzy w oczach, co rzadko zdarza mi się w trakcie lektury. Najsmutniejsze były dla mnie fragmenty, kiedy już myślałam, że będzie dobrze, a tu nagle nie wszystko poszło zgodnie z planem, ale to też sprawiło, że książka jest niesamowita. Innym razem odetchnęłam z ulgą, aby za moment wpaść razem z bohaterami w wir zdarzeń, które są doprawdy zaskakujące. To wszystko sprawiło, że jestem w tej powieści po prostu zakochana.

Wszystkim gorąco polecam tę wspaniałą książkę, jak i dwa poprzednie tomy Parabellum. Wspaniała historia wojenna, o przetrwaniu, miłości, determinacji. O podejmowaniu ważnych decyzji, walce z wrogiem, ale często też z samym sobą. Mnie "Głębia osobliwości" chwyciła za czytelnicze serce.

Wydawnictwo Czwarta Strona


tytuł: "Parabellum. Głębia osobliwości"
autor: Remigiusz Mróz
wydawnictwo: Czwarta strona
data wydania: 2016
liczba stron: 583
oprawa: miękka
cena okładkowa: 34,90 zł
źródło okładki





czwartek, 15 września 2016

"Hopeless" Colleen Hoover

Jestem na świeżo po przeczytaniu tej książki. Skończyłam ją czytać zaledwie kilka godzin temu. Moja myśl po zakończeniu lektury? Dawno nie spotkałam się z historią, która tak by mnie zaskoczyła.

Sky jest dość nietypową nastolatką. Do tej pory nigdy nie czuła słynnych "motyli w brzuchu" podczas kontaktów z chłopakami. Nie boi się nowego otoczenia w szkole, chociaż często staje się głównym tematem plotek. W dodatku nigdy nie miała do czynienia z różnymi nowinkami technicznymi. Jedynie nocne oglądanie filmów. Zero telefonów. Zero telewizorów. Zero Internetu. Pewnego dnia poznaje Holdera. Od tego momentu jej życie zmieni się nie do poznania, a dawno skrywane sekrety ujrzą światło dzienne...

Kiedy zaczynałam czytać tę książkę, pomyślałam, że będzie ona dotyczyła nastolatki, która zakocha się w podejrzanym chłopaku. Będą przeżywać różne przygody i tym podobne, a wszystko zakończy się szczęśliwie. A tutaj bardzo duże zaskoczenie, bo to wcale nie jest taka wesoła i przyjemna powieść, za jaką ją miałam na samym początku. To historia o powrocie do dziecięcych wspomnień, które na pewno nie należą do najlepszych. Odkrywanie siebie na nowo. Poznanie długo skrywanej tajemnicy. Stopniowe przypominanie sobie własnych przeżyć schowanych gdzieś w głębi duszy. To, czego dowiedziała się Sky, przyprawia o dreszcze. Chyba nikt nie chciałby przeżyć tego, co ona. Jej historia pokazuje również potęgę czasu, dzięki któremu na różne wydarzenia spoglądamy z innej perspektywy. Możemy przynajmniej spróbować zrozumieć motywy postępowania niektórych osób. To wszystko sprawia, że książka ta jest bardzo dobra.

Z bohaterami może nie zżyłam się aż tak mocno, jak bywa w przypadku innych powieści, jednak są to postacie, nad których zachowaniem warto się zastanowić. Sky przeżyła wiele. Naprawdę wiele. Jednak najbardziej podoba mi się to, że nie jest ona przerażoną, szarą myszką, która "przeprasza, że żyje". Mam wrażenie, że wręcz odwrotnie. Nie przejmuje się plotkami na swój temat, a nawet sama z nich żartuje. Później wykazuje się odwagą, na którą mało kto potrafi się zdobyć. Kiedy jej poukładane życie rozsypuje się jak domek z kart, nie poddaje się. Oczywiście, wszystko przeżywa, ale daje radę. Dużą zasługę w tym ma z pewnością Holder, który wspiera ją na każdym kroku. Polubiłam go. To, w jaki sposób opiekuje się Sky, jest wspaniałe. Tylko pozazdrościć. Chłopak również stał się swego czasu ofiarą okrutnego losu. Oboje muszą pokonywać problemy, jakie stworzyła dla nich przeszłość. Wydarzenia, z którymi przychodziło i przychodzi im się mierzyć, mogłyby załamać wielu dorosłych, a co dopiero nastolatków dopiero w tę dorosłość wkraczających.

"Hopeless" jest dość nietypową książką o miłości. Miłość ta, wydaje się być bardzo dojrzała, jak na dwoje tak młodych ludzi. To także historia o dużym wsparciu ze strony bliskiej osoby i trudach walki z tragiczną przeszłością. Mnie bardzo zaskoczyła, za co dostaje ode mnie ogromnego plusa. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i na pewno nie ostatnie. Książkę polecam nie tylko nastolatkom. To świetna powieść, która przypadnie do gustu czytelnikom poszukującym z jednej strony historii miłosnej, ale z drugiej trudnego tematu.

Wydawnictwo Otwarte


tytuł: "Hopeless"
tytuł oryginału: "Hopeless"
autor: Colleen Hoover
tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
data wydania: 2014
liczba stron: 379
oprawa: miękka ze skrzydełkami
cena okładkowa: 34,90 zł
źródło okładki


wtorek, 13 września 2016

"Jesteś moja, dzikusko" Agnieszka Lingas- Łoniewska

Za mną kolejna książka Agnieszki Lingas- Łoniewskiej. Już kiedyś obiecałam sobie, że przeczytam absolutnie wszystko, co autorka "Jesteś moja, dzikusko" napisze. Jak do tej pory uwielbiam wszystkie jej powieści. Fabułą trafia idealnie w moje czytelnicze serce.

Tym razem historia dotyczy dwojga nastolatków. Natalia po śmierci matki przeprowadza się do Wrocławia. Od teraz będzie mieszkać z przyszywaną ciocią i Tonym. Na początku relacja tych dwojga nie wygląda na najlepszą, jednak z czasem łączy ich ogromne uczucie. Niestety, ich miłość nie jeden raz będzie wystawiana na próbę. Czy w tak młodym wieku uda im się przetrwać i być razem?

Po raz kolejny jestem oczarowana. Uwielbiam takie historie. Napełniają mnie ogromną nadzieją. Wprawiają w doskonały nastrój. Tym zachwyciła mnie "Jesteś moja, dzikusko". To opowieść o trudnej miłości dwojga nastolatków o znacznie różnych charakterach. Miłości, która musi wiele wytrwać i wycierpieć. Swoją drogą jestem pod wrażeniem (niestety, negatywnym), ile krzywdy może wyrządzić ludzka zazdrość. Zupełnie, jakby ludzie nie kontrolowali swojego myślenia, swoich odruchów. To przerażające. Na domiar złego w realnym świecie spotyka się takie osoby. Warto się nad tym zastanowić, bo często to właśnie zazdrość jest przyczyną rozstań, nieszczęść, przykrości. Bohaterowie musieli się z nią zmierzyć i to wiele razy.

Co do bohaterów, są to postacie o różnych charakterach. Tony to bardzo porywczy nastolatek, przed którym wiele osób pochyla głowę ze strachu. Budzi ogromny respekt, a jednocześnie jest obiektem fascynacji wielu dziewczyn. Jego postępowanie i podejście do życia diametralnie zmieniają się po bliższym poznaniu Natalii. Najbardziej urzeka mnie w nim to, że potrafił przejść przemianę na lepsze z miłości. To coś, co zawsze chwyta mnie za serce w powieściach. Przejście bohatera na jasną stronę pod wpływem uczucia. Uwielbiam to. Poza tym, to może być trochę dziwne, ale ta jego gwałtowność też ma  w sobie coś, co bardzo mi się podoba. Natalię również polubiłam. Mądra, inteligentna dziewczyna. Na pierwszy rzut oka delikatna i wrażliwa, a jednak potrafi przemówić dosadnie Tony'emu. Dała radę wszelkim przeciwnościom losu. Zdecydowanie należy się tutaj duży plus. Jest jeszcze jedna bohaterka, o której muszę wspomnieć. Jest nią Marta. Stała się chyba najbardziej znienawidzoną przeze mnie postacią, o jakiej kiedykolwiek czytałam. Nie cierpię, nie znoszę, nie toleruję tego typu dziewczyn. Wredna, podstępna, zazdrosna, nie odczuwająca żadnej skruchy. Jednak i taka osoba musiała się pojawić, aby cała historia była naprawdę świetna.

"Jesteś moja, dzikusko" wędruje, oczywiście, do przedziału moich ulubionych książek. To wspaniała powieść, którą czyta się naprawdę lekko, choć nie jeden raz napięcie wzrasta do granic możliwości. Nie mogłam się od niej oderwać. Sięgałam po nią nawet w trakcie kilkuminutowej przerwy od obowiązków. I chociaż od samego początku wiadomo, jak to się zakończy, chce się wiedzieć, w jaki sposób bohaterowie dotarli do tego etapu.

Tę powieść polecam wszystkim fanom autorki. Z pewnością nie zawiedziecie się. Jest to raczej literatura dla pań, chociaż może i niektórym panom przydałoby się przeczytać taką historię i wziąć przykład z postępowania głównego bohatera. Po prostu, zachęcam do sięgnięcia po nią wszystkich, którzy szukają historii o pięknej, silnej miłości, która potrafi przetrwać największe życiowe burze.

Wydawnictwo Novae Res



tytuł: "Jesteś moja, dzikusko"
autor: Agnieszka Lingas- Łoniewska
data wydania: 2016
liczba stron: 320
oprawa: miękka ze skrzydełkami
cena okładkowa: 33,00 zł
źródło okładki




niedziela, 11 września 2016

"Dracula" Bram Stoker

Jakiś czas temu postanowiłam sięgnąć po klasykę i zapoznać się wreszcie ze słynnym dziełem Brama Stokera, czyli "Draculą". Spośród wielu książek, które ostatnio trafiły na moje półki, między innymi z biblioteki, właśnie ta przyciągała mnie najbardziej. Nie pozostało mi nic innego, tylko chwycić ją w rękę i zacząć lekturę.

Jonathan Harker wyrusza do tajemniczej Transylwanii, gdzie ma sfinalizować zakup posiadłości w Londynie przez hrabiego Draculę. Z czasem odkrywa, że w zamku mają miejsce dziwne sytuacje, a zachowanie właściciela twierdzy także wydaje się podejrzane. Wydarzenia stają się coraz mroczniejsze i groźniejsze. Jonathan postanawia uciec. Przeżywa szok, którego efektem jest zapalenie opon mózgowych, jednak to nie koniec koszmaru. Najgorsze dopiero nadchodzi...

Miałam bardzo pozytywne nastawienie, kiedy zaczynałam tę książkę. Koniecznie chciałam poznać kultową postać hrabiego Draculi. Ostatnio chętnie sięgam po literaturę grozy, więc tym bardziej cieszyłam się na tę historię. Nie wiem jednak, co sprawiło, że czuję lekki niedosyt po jej przeczytaniu.

Nie mam nic do zarzucenia bohaterom. To dobrze wykreowane i ciekawe postacie. Zwłaszcza hrabia Dracula, który jest wyjątkowy w każdym tego słowa znaczeniu. Stworzenie mroczne, niebezpieczne. Posiadające niesamowite zdolności. Potrafiące zawładnąć ludzkim umysłem wbrew woli człowieka. Zgadzam się z jednym stwierdzeniem, które ostatnio przeczytałam odnośnie Draculi. Patrząc z perspektywy obecnego czasu to wreszcie wampir, który naprawdę wzbudza strach, a niekoniecznie zachwyt wśród nastolatek.

Na plus jest także to, że już od pierwszych stron daje się wyczuć mroczny i tajemniczy klimat. Miałam wrażenie, że przenoszę się do miejsca, w którym widać tylko nocne niebo. Księżyc, który przedziera się przez gałęzie martwych i suchych drzew. Na wzgórzu potężny zamek, budzący grozę już z daleka, a do tego wszystkiego słychać wycie wilków. Dokładnie takie wrażenia wywołała we mnie ta książka.

Poza tym sama fabuła również jest intrygująca. W Transylwanii poznajemy tajemniczego hrabiego. Niedługo potem mamy do czynienia z dziwnymi wydarzeniami, które mają miejsce w Londynie. Umiera bardzo młoda kobieta. Nikt nie jest w stanie wyjaśnić, jak do tego doszło. Rozwiązanie zagadki wcale nie jest takie proste. Nie ukrywam, że dla osoby, która nie słyszała wcześniej historii o hrabim Draculi, może być to bardzo ciekawe. Chociaż książkę przeczytałam dopiero teraz, już kilka (jak nie kilkanaście) lat temu dowiedziałam się, czego ona dotyczy. Dlatego nie było to dla mnie zaskoczeniem i może właśnie to sprawiło, że nie jestem nią aż tak zachwycona.

"Dracula" jest napisana trochę w formie pamiętnika. Część informacji pozyskujemy z listów, które bohaterowie piszą do siebie. Czasami jest to wycinek z gazety. Przyznam, że raczej nie sięgam po książki, które są napisane w tym stylu. Wyjątek stanowią te, które mają naprawdę dobre opinie i na które według opinii publicznej warto zwrócić uwagę. Jakiś czas temu "nacięłam" się na taką właśnie "pamiętnikową" książkę i niespecjalnie przypadła mi do gustu. "Dracula" to jednak klasyk, który wypada znać, ale ta forma jednak nadal do mnie nie przemawia.

Jako że to dzieło Brama Stokera należy do klasyki literatury, uważam, że warto je znać. To mroczna, pełna grozy książka, która momentami mrozi krew w żyłach. Jest to obowiązkowa lektura dla miłośników grozy. Ja po przeczytaniu czuję niedosyt, a może jest to po prostu brak zaskoczenia po zakończeniu, które znałam już dawno temu. Niemniej jednak, zachęcam do sięgnięcia po "Draculę", bo warto znać takie dzieła.

Wydawnictwo Mystery


 tytuł: "Dracula"
 autor: Bram Stoker
 tłumaczenie: Agnieszka Myśliwy
 wydawnictwo: Mystery
 data wydania: 2008
 liczba stron: 440
 oprawa: miękka ze skrzydełkami
 cena okładkowa: 28,00 zł
 źródło okładki

wtorek, 6 września 2016

"Parabellum. Horyzont zdarzeń" Remigiusz Mróz

Parabellum przeczytane już jakiś czas temu, a ja nadal nie mogę zapomnieć o tej wspaniałej historii. Jak łatwo można się domyślić, po zakończeniu "Prędkości ucieczki" nie zwlekałam ani minuty i od razu sięgnęłam po kolejną część cyklu. Nie mogłam się temu oprzeć.

"Horyzont zdarzeń" to dalsze losy bohaterów poznanych w pierwszym tomie Parabellum. Maria i Staszek kontynuują swoją ucieczkę w kierunku Francji, natomiast Christian Leitner musi zadbać o swój honor i dopaść oszustów. Kapitana Obelt trafia do obozu jenieckiego, a Bronek postanawia odnaleźć swoją miłość w Baranowiczach.

Trudno napisać cokolwiek, żeby nie zdradzać wydarzeń z "Prędkości ucieczki". Po przeczytaniu wszystkich trzech części cyklu uważam, że "Horyzont zdarzeń" jest świetnym przedsmakiem tego, co czeka nas w "Głębi osobliwości". Dzieje się tutaj bardzo dużo. Czytelnik nie ma czasu na chwilę wytchnienia. Nie sposób oderwać się od pasjonujących przygód bohaterów, które strona po stronie są coraz ciekawsze. Dzięki nim ponownie możemy przyglądać się wojnie z kilku perspektyw. Oczywiście, nie obyło się bez realistycznych opisów, które uważam za atut tego cyklu, a zakończenie po raz kolejny zwala z nóg.

Nadal dominuje odwaga, determinacja, chęć walki o wolność. Za to uwielbiam bohaterów, którzy po raz kolejny chwycili mnie za serce. Jeżeli pokochaliście ich w "Prędkości ucieczki", to tym bardziej przywiążecie się do nich w "Horyzoncie zdarzeń". Muszę przyznać, że na początku mojej przygody z Parabellum miałam trochę mieszane uczucia co do Staszka, jednak w tej części bardzo mi się spodobał. Dlaczego? Z pewnością sami się tego domyślicie, kiedy przeczytacie tę książkę.

Remigiusz Mróz stworzył dzieło, które ukazuje, jak wielki wpływ na ludzi miały tamte wydarzenia. Ilu ludzi zmieniło się przez nie nie do poznania. Przykładem takiej przemiany jest właśnie młodszy brat Zaniewski. Dotychczas panujące zasady moralności były mocno naginane. Każdy walczył o siebie i swoich bliskich. Śmierć tak powszechna, że już mało na kim robiła wrażenie. Ludzie byli w stanie dokonywać czegoś, o czym nawet nie myśleli jeszcze kilka lat wstecz.

Cóż więcej napisać? "Horyzont zdarzeń" to kolejna wspaniała powieść Remigiusza Mroza, którą będę wszem i wobec polecać. Zwłaszcza tym, którzy pierwszą część cyklu mają już za sobą. To niesamowita opowieść o losach ludzi w czasach II wojny światowej. Ukazanie wielkiej odwagi i ludzkiej determinacji. Parabellum to jeden z tych cykli powieści, które moim zdaniem trzeba przeczytać.

Wydawnictwo Instytut Wydawniczy Erica


tytuł: "Parabellum. Horyzont zdarzeń"  
  autor: Remigiusz Mróz 
  wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Erica 
  data wydania: 2014 
  liczba stron: 316
  oprawa: miękka 
  cena okładkowa: 34,90 zł 



niedziela, 4 września 2016

"Biuro Podróży Samotnych Serc. Kierunek: Tajlandia" Katy Colins

Wakacje już się skończyły (chociaż mi pozostał jeszcze miesiąc), ale nie przeszkadza to w sięgnięciu po książkę, dzięki której przez chwilę można poczuć letni klimat. Któż by nie chciał przenieść się czasami w egzotyczne miejsce, żeby odpocząć od otaczającej nas rzeczywistości? Ale co zrobić, jeśli wyjazd na drugi koniec świata wcale nie okazuje się odskocznią od problemów?

Georgia nagle traci grunt pod nogami. Zamiast zostać panną młodą, dowiaduje się, że narzeczony zdradza ją, a w dodatku jego kochanka spodziewa się dziecka. Niestety, to nie koniec kłopotów. Kobieta traci pracę. Za namową przyjaciółki postanawia wyjechać do Tajlandii i oderwać się od wszystkiego. Wydawałoby się, że to świetny pomysł, ale czy aby na pewno?

Główna bohaterka jest chyba najbardziej pechową postacią, jaką poznałam. Siła złego na jednego. Kiedy przyglądałam się, jakie figle los jej płata, byłam naprawdę załamana. Bo ile można? Wiadomo, życie różnie się plecie. Raz jest dobrze, a raz źle, ale tutaj źle przechodziło na zmianę w bardzo źle. Porażka za porażką. Nie mogłam doczekać się momentu, kiedy wreszcie Georgia odnajdzie utracone szczęście. Szczerze jej tego życzyłam po tych wszystkich niefortunnych przygodach. Jednak mimo tego, że bohaterce wiatr wiał w oczy, nie poddała się. Doceniam ją za ten upór i wytrzymałość w dążeniu do celu i pokazywaniu, że pomimo wszystko da radę. Takie postępowanie zdecydowanie należy pochwalać.

Ta historia pokazała mi, że w życiu nie należy się poddawać. Napotykamy różne trudności, z którymi przychodzi nam się zmierzyć. Poznajemy ludzi, którzy na nas oddziałują. Jedni są postaciami negatywnymi, drudzy pozytywnymi, ale każdy z nich ma wpływ na nasze dalsze decyzje i postrzeganie świata. Wszystko, co przeżywamy odbija się na naszej przyszłości. Często można zauważyć, że niektóre wydarzenia mają miejsce, abyśmy uczyli się na błędach i potrafili poradzić sobie z podobnymi sytuacjami w przyszłości. Przykładem osoby, która się o tym przekonała, jest właśnie Georgia. Jej przemiana, jaka dokonała się za sprawą odważnej wycieczki, zaowocowała innym zachowaniem w pewnych momentach, co, oczywiście, jest zmianą na lepsze. Zdobyła pewność siebie, której jej brakowało i mogła stawić czoła kolejnym przeciwnościom losu.

O samym czytaniu "Biura Podróży Samotnych Serc. Kierunek: Tajlandia" mogę napisać, że jest to bardzo przyjemna lektura, którą pochłania się w bardzo szybkim tempie. Miałam tutaj do czynienia z czymś, co bardzo w książkach lubię, czyli krótkie rozdziały, które w dodatku noszą ciekawe tytuły. Poza tym sama akcja jest wciągająca, co również wpływa na przyjemność z czytania. Przecież każdy chciałby dowiedzieć się, czy Georgii uda się wreszcie odpędzić zły los i stanąć na nogi.

Katy Colins stworzyła bardzo ciekawą historię, której czytanie nie tylko sprawia radość, ale również niesie ze sobą przesłanie o tym, aby się nie poddawać. To książka, w której pomimo wielu przykrości, jakie dotknęły główną bohaterkę, jest sporo humoru. Nie bez powodu na okładce znajdziecie porównanie do słynnej Bridget Jones. "Biuro Podróżny Samotnych Serc. Kierunek: Tajlandia" polecam wszystkim czytelnikom, którzy mają ochotę na coś lekkiego w wakacyjnym klimacie, a także tym, którzy ostatnio utracili wiarę w siebie. Ta książka z pewnością da Wam nadzieję na lepsze jutro.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Harper Collins



tytuł: "Biuro Podróży Samotnych Serc" 
autor: Katy Colins
wydawnictwo: Harper Collins
data wydania: 2016
liczba stron: 304
oprawa: miękka
cena okładkowa: 36,99 zł
źródło okładki




sobota, 3 września 2016

"Miłosna kareta Anny J." Janina Lesiak

Po "Miłosną karetę Anny J." sięgnęłam, ponieważ na początku ubiegłego miesiąca przeczytałam ciekawą powieść historyczną poświęconą miłości Zygmunta Augusta. Pojawiła się w niej także królewska siostra, Anna. Postać ta bardzo mnie zaintrygowała, więc z chęcią zaczytałam się w nowej książce autorstwa Janiny Lesiak.

To opowieść o Annie Jagiellonce jako kobiecie, która kochała i chciała być kochaną. Poznajemy ją jako siostrę, narzeczoną, żonę i ciotkę. To postać, w życiu której bardzo dużą rolę odegrało aż czterech królów Polski.

Za każdym razem, kiedy mam do czynienia z książkami z historią w tle, przekonuję się, że życie na dworze królewskim wcale nie było takie wspaniałe, jak to bywa w bajkach. Wręcz przeciwnie. To ogrom intryg, podchodów, zdrad, nienawiści i zakazanej miłości. Teraz było podobnie. Po raz kolejny widać, że wszystko było robione dla polityki, bogactwa itp. Nie liczyły się uczucia innych. Bardzo współczułam Annie, która, niestety, przez większość swojego życia była niedoceniana jako kobieta głównie ze względu na swoją nieszczególną urodę. Miłością nie darzył jej brat, Zygmunt August, na którego bardzo liczyła. Nie doszło do ślubu z Henrykiem Walezym, a małżeństwo ze Stefanem Batorym zdecydowanie odbiegało od marzeń. Szczęście odnalazła dopiero dzięki swojemu siostrzeńcu, Zygmuntowi III Wazie, którego kochała jak własnego syna.

"Miłosna kareta Anny J." to także szczegółowy opis nie tylko wyglądu ówczesnego dworu, ale również wszelkich dolegliwości, które dopadały nawet tych najwyżej ustawionych w hierarchii społeczeństwa. To nieszczególnie przypadło mi do gustu, ponieważ niektóre fragmenty są wręcz odpychające. Z drugiej strony można sobie dokładnie wyobrazić, jakie paskudztwa dosięgały samych królów i ich żony. Dzięki temu postacie stają się bardziej realne i ludzkie, a nie wyidealizowane ze względu na pełnione funkcje.

Lubię od czasu do czasu sięgnąć po biografie sławnych osób napisane w takim stylu, jak właśnie "Miłosna kareta Anny J.". Zawsze podziwiam autorów za trud włożony w poszukiwanie i przekazanie w przystępny sposób wielu ciekawych informacji o życiu znanych nam z kart historii ludzi. Dzięki temu udało mi się poszerzyć wiedzę na temat, między innymi, królów Polski.

Było to moje drugie spotkanie z twórczością autorki i uważam je za udane. Chociaż szczegółowe opisy przypadłości władców nie przypadły mi do gustu, całą książkę oceniam na plus. Za bardzo ciekawe informacje dotyczące Anny Jagiellonki. Za dokładność, dzięki której można wyobrazić sobie wystrój dworu i wygląd postaci go zamieszkujących. Zaletą jest również sposób, w jaki autorka napisała tę książkę. Nie można się przy niej nudzić.

Polecam wszystkim miłośnikom historii, a także tym, którzy chcą zgłębić swoją wiedzę zwłaszcza na temat Anny Jagiellonki.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu MG


tytuł: "Miłosna kareta Anny J."
autor: Janina Lesiak
wydawnictwo: MG
data wydania: 2016
liczba stron: 224
oprawa: Twarda
cena okładkowa: 34,90 zł

piątek, 2 września 2016

Wrześniowe premiery wydawnictwa Psychoskok

Recenzje do trzech zaległych książek są w trakcie pisania, a żeby nie było nudno, mam dla dzisiaj dla Was wrześniowe premiery wydawnictwa Psychoskok :) Wiele z poniższych książek jest wartych uwagi :) Zaczynamy :)


 "Niemożliwe załatwiam od ręki" William Gruff


Książka zawiera zbiór praktycznych i konkretnych porad, które ułatwiają zmierzenie się z problemami wszelakiej maści. Autor, bazując na doświadczeniach i obserwacjach, daje możliwość spojrzenia na temat z zupełnie innego – świadomego punktu wiedzenia, dzięki któremu nawet te najbardziej skomplikowane i trudne problemy stają się łatwiejsze. Prosta budowa rozdziałów gwarantuje, że każdy czytelnik znajdzie analogię do swojego życia i w łatwy, przejrzysty sposób ujrzy istotę trapiącego go dylematu.

DATA PREMIERY: 09.09.2016
KATEGORIA: Poradnik
ISBN: 978-83-7900-523-9
ILOŚĆ STRON: 55
CENA DETALICZNA: 14,90zł






 "Tajemniczy zapach szczęścia" Aneta Jaroszczak

Jest to historia o kobiecie, która postanowiła całkowicie odmienić swoje życie. Nie spodziewała się jednak, że przeżyje życiową rewolucję. Gdy przez przypadek spotyka swoje przyjaciółki z dzieciństwa wszystko się zmienia. Zakochuje się z wzajemnością w bracie jednej z nich. Dzięki temu czuje, że narodziła się na nowo, jest szczęśliwa jak nigdy dotąd. Dzieją się rzeczy, których nigdy by się nie spodziewała. Cudowna przyjaźń, jeszcze lepsza miłość i seks. Nic więcej do szczęścia jej nie jest potrzebne.

DATA PREMIERY: 09.09.2016
KATEGORIA: Powieść erotyczna
ISBN: 978-83-7900-579-6
ILOŚĆ STRON: 226
CENA DETALICZNA: 29,90zł






"Noc jest dniem" Leszek Mieszczak

To powieść psychologiczno duchowa, prezentująca dynamiczny obraz ludzkich doświadczeń, w tym także tych marginalnych, z pogranicza życia i śmierci oraz kalectwa i medycznego wykluczenia z rutynowej codzienności. Bohaterami są Bronisław i Marta, ludzie z pozoru bardzo różniący się od siebie i nie posiadający wspólnych płaszczyzn i doświadczeń, lecz jak się okaże, nie wszystko można zaplanować. Spotykają się w przedziale pociągu, gdzie jako pasażerowie zaczynają niby luźną, towarzyską pogawędkę, która jednak stała się preludium do ich dalszych losów, a jednocześnie treści powieści. Kalendarz wydarzeń ulokowany jest we współczesności. Zasadnicza fabuła umiejscowiona jest w roku 2014, jednak bohaterzy w swoich wspomnieniach wracają pamięcią do własnych biografii, a szczególne epizody z nich wyciągnięte potrafią zaskakiwać, wzruszać, wzbudzać podziw, a nawet uczyć głębszych postaw humanistycznych.

DATA PREMIERY: 10.09.2016
KATEGORIA: Powieść psychologiczno-obyczajowa
ISBN: 978-83-7900-573-4
ILOŚĆ STRON: 276
CENA DETALICZNA: 31,90zł



"I obiecuję ci miłość..." Marta W. Staniszewska 

Izabella na oko wiedzie szczęśliwe życie. Małżeństwo z mężczyzną, którego "kocha". Tworzą idealną rodzinę, jednak brakuje im dziecka. Pieniędzy im nie brakuje i mogą mieć wszystko, czego chcą. Jednak pewnego wieczoru, coś się zmienia. Wincent nakrywa Tomka, męża Belli w dwuznacznej i dość jasnej sytuacji. Mimo wszystko zaciska pięści i nie wyjawia tego, co zobaczył. Jednak w głowie układa plan. Plan, który pozwoli zbliżyć się do niej. Ponownie. Plan, który może zniszczyć ich raz na zawsze, lub może uratować to, co może nie do końca jest stracone? Ma jeden cel: zyskać na nowo jej zaufanie i może miłość. Jednak czy mu się uda? Czy kobieta mimo przeszłości, która bolała wybaczy mu i sprawi, że będą żyć długo i szczęśliwie? A może przypieczętuje swój i jego los żyjąc osobno? 

DATA PREMIERY: 15.09.2016
KATEGORIA: Powieść obyczajowa, erotyczna
ISBN: 978-83-7900-527-7
ILOŚĆ STRON: 287
CENA DETALICZNA: 34,90zł


 "Służąca" Agata Haidi

Poruszająca historia napisana w formie pamiętnika. Jest oparta na faktach. Fabułę nakreśliło tu samo życie, a na główną bohaterkę wybrało właśnie autorkę. Opisuje jej losy od dnia ślubu z mężem, tyranem. To budzący emocje obraz walki o siebie i swoją godność. Tytuł nawiązuje do pracy podjętej przez nękaną kobietę, która, aby zarobić na siebie i dzieci, postanawia zostać służącą. Pracuje w domach w Warszawie i okolicach. Każdy dom to inna historia. Co się działo w każdym z nich? Jak ciężka jest praca pomocy domowej? Jak znieść towarzyszące jej upokorzenia? ,,Służąca” to książka o brutalności, poniżeniu, ciężkiej pracy, ale także o wychodzeniu na prostą. Składają się na to, między innymi, rozprawy sądowe z byłym mężem, trwające aż siedem lat. Szerokie retrospekcje: powrót do dzieciństwa, domu rodzinnego i życia na wsi pięćdziesiąt lat temu są dopełnieniem obrazu życia autorki i tworzą tym samym jej bogaty portret psychologiczny.

DATA PREMIERY: 15.09.2016 
KATEGORIA: Powieść obyczajowa
ISBN: 978-83-7900-575-8
ILOŚĆ STRON: 157
CENA DETALICZNA: 23,90zł



"Jak leczyć osteoporozę" Jarosław Niebrzydowski

Poradnik „Jak leczyć osteoporozę” przedstawia najnowsze zasady postępowania i leczenia tej choroby. Zawiera on bardzo ciekawe i użyteczne informacje, przydatne zarówno dla chorych oraz członków ich rodzin i zapewne także dla lekarzy rodzinnych i specjalistów z innych dziedzin medycyny. Publikacja napisana jest prostym językiem, w sposób przejrzysty, bez zbędnej filozofii i trudnych medycznych terminów. Umożliwia chorym szybkie zorientowanie się w zasadach leczenia i czy nie powinni skorygować terapii, aby wykorzystać wszelkie możliwości zahamowania choroby i osiągnięcia sukcesu jakim jest jej wyleczenie. Autor podkreśla, wbrew obiegowym opiniom, że osteoporoza jest chorobą całkowicie uleczalną.

DATA PREMIERY: 15.09.2016
KATEGORIA: Poradnik dla chorych
ISBN: 978-83-7900-665-6
ILOŚĆ STRON: 134
CENA DETALICZNA: 29,90zł



"Nowy Castro, stara Cuba" Joanna Masiubańska, Jarosław Masiubański


Przejęcie władzy na Kubie przez Raúla Castro w 2008 roku to bez wątpienia moment przełomowy, albowiem zakończył się pewien etap, a zarazem rozpoczął nowy w historii karaibskiej wyspy. Czy jednak w rzeczywistości brat el Comandante przyczyni się do polepszenia życia mieszkańców Kuby? Książka stanowi analizę tego, co zmieniło się na przełomie lat 2008 – 2015 na Kubie w dziedzinie praw człowieka oraz jak postrzegają te zmiany obywatele. Książka bazuje na wywiadach, rozmowach z Kubańczykami oraz raportach pozarządowych organizacji broniących prawa człowieka. Opiera się również na artykułach, reportażach pojawiających się w prasie kubańsko amerykańskiej, a także na statystykach oraz dokumentach takich jak konstytucja kubańska i Powszechna Deklaracja Praw Człowieka.



 DATA PREMIERY: 15.09.2016
KATEGORIA: Literatura faktu
ISBN: 978-83-7900-571-0
ILOŚĆ STRON: 204
CENA DETALICZNA: 29,90zł



"Złodziejka głosu" Kalina Kowalska

Nowy tomik poezji Kaliny Kowalskiej – wybór wierszy z lat 2010-2016. Wnikliwy, poetycko - filozoficzny namysł nad złożonością ludzkich przeżyć i doświadczeń. Subtelna i oryginalna - utrzymana w tonie liryki bezpośredniej - refleksja na temat człowieka i świata dotkniętego przemijaniem. Zbiór wierszy składa się z ponad pięćdziesięciu liryków ułożonych w trzy rozdziały: Epizody, Refreny, Cykle oraz jednego utworu tytułowego, który rozpoczyna tomik. Wiersze rozgrywają się w sferze osobistej lirycznego „ja”. Naznaczone są indywidualną poetycką dykcją, intymną i nieco introwertyczną, ale pozostawiającą czytelnikowi swobodną przestrzeń do rozważań na temat „spraw dotkniętych wierszem”.

 
DATA PREMIERY: 19.09.2016
KATEGORIA: Poezja
ISBN: 978-83-7900-577-2
ILOŚĆ STRON: 78
CENA DETALICZNA:  19,90zł
 



 "Okruchy życia" Stefan Jaksch

W powieści „Okruchy życia” śledzimy życie Piotra Ruczaja od dzieciństwa przez czasy średniej szkoły i studiów do dorosłego życia. Czytelnik uczestniczy w sukcesach i porażkach bohatera, jest świadkiem jego zmagań z nierzadko dramatycznymi sytuacjami, jakimi zaskakuje go życie. Piotr jest synem cenionego lecz przedwcześnie zmarłego lekarza. Sam, po wielu perypetiach, też kończy medycynę i dzięki swojej ambicji, pracowitości oraz uczciwości zyskuje szacunek wśród pacjentów, a także w swoim środowisku. W trudnych momentach życia, na jego drodze stają ludzie, którzy go wspierają i wskazują kierunek, w którym powinien podążać. Życia nie da się przejść bezboleśnie, więc i Piotra spotykają traumatyczne wydarzenia... Autor umieszcza swoją historię w PRL owskiej rzeczywistości. Jest ona jednak tylko subtelnym tłem, z którego rzadko przebijają się aluzje do ówczesnej sytuacji politycznej. Bo nie polityka jest bohaterką tej książki, lecz człowiek. Człowiek, który nieustannie jest w drodze, próbując odkryć prawdę o sobie i otaczającym go świecie.

DATA PREMIERY: 26.09.2016
KATEGORIA: Powieść obyczajowa
ISBN: 978-83-7900-590-1
ILOŚĆ STRON: 232
CENA DETALICZNA: 23,90zł



"Amfetamina" Stefania Jagielnicka


Jest to thriller psychologiczny z zaskakującym zakończeniem, równie specyficzny, jak jego bohaterka. Dla Izy, słynnej diwy operowej, na pozór nic i nikt się nie liczy się poza karierą. Rezygnuje z małżeństwa i posiadania dziecka, łamie serca uwielbiających ją mężczyzn. Jednak w końcu zagląda jej w oczy widmo samotności, kiedy aktualny kochanek znajduje przystań w ramionach młodszej śpiewaczki, która namawia go do zatrucia Izy amfetaminą, bo pragnie ją zastąpić nie tylko w łóżku, lecz również na scenie. Iza traci głos i halucynuje diabła z opery „Faust”, w której gra rolę Małgorzaty. Szatan składa jej propozycję odzyskania głosu w zamian za pozbycie się hamulców moralnych, tkwiących w głębi jej duszy, w gruncie rzeczy szlachetnej i spragnionej miłości.
DATA PREMIERY: 30.09.2016
KATEGORIA: Thriller psychologiczny
ISBN: 978-83-7900-639-7
ILOŚĆ STRON: 376
CENA DETALICZNA: 34,90zł

Mnie najbardziej intryguje ostatnia powieść, czyli "Amfetamina". Może i Wy znajdziecie tutaj coś dla siebie ;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...