piątek, 27 grudnia 2019

„Ucieczka z kraju kobiet” Dominik Wang

Święta to idealny czas na czytanie. W czasie wolnego udało mi się skończyć „Ucieczkę z kraju kobiet” Dominika Wanga, która jakiś czas temu trafiła w moje ręce. Czy zrobiła na mnie pozytywne wrażenie tak, jak się tego spodziewałam po przeczytaniu opisu na okładce?

Świat przewraca się do góry nogami. Teraz kobiety stoją na czele. Teraz kobiety rządzą i dyktują warunki. Mężczyźni to zaledwie jednostki, które można obejrzeć w zoo. Według nowego porządku to stworzenia, którymi nie warto się przejmować. 

Jednak nie wszystkie kobiety są takiego zdania. Te, które należą do tajnej organizacji Wolny Świat pragną odnaleźć miejsce, gdzie obie płci żyją ze sobą w zgodzie. Podobno tym miejscem jest Archipelag Wysp Szczęśliwych. Czy uda im się do niego uciec?

czwartek, 5 grudnia 2019

„Po prostu Kasia” Marta Namruf

Macie tak czasami, że trafiacie w sieci lub w księgarni na jakąś książkę i nagle nabiera Was ochota na to, aby ją przeczytać? Miałam tak ostatnio podczas przeglądania propozycji na Legimi. Trafiłam wówczas na tytuł „Po prostu Kasia” Marty Namruf. Zaczęłam czytać i mile się zaskoczyłam. Dlaczego?

To historia, która rozpoczyna się w momencie, gdy Kasia kłóci się ze swoją młodszą siostrą. Pod wpływem złych emocji dziewczyna wypowiada życzenie, aby jej mama i siostra zniknęły. Niespodziewanie ta prośba urealnia się za sprawą wysłannika Królestwa Zła, który ukrywa się pod postacią pluszaka. Z odsieczą przychodzą jej ożywione zabawki, które odkrywają przed dziewczynką magiczny świat. Aby ocalić mamę i siostrę Kasi wyruszają w niebezpieczną podróż po baśniowej krainie.

wtorek, 3 grudnia 2019

Trylogia „365 dni” Blanka Lipińska

Czy jest tutaj ktoś, kto nie słyszał o fenomenie trylogii „365 dni” Blanki Lipińskiej? Chyba nie. I bez względu na to, czy lubicie takie książki, czy uważacie je za gnioty i grafomańskie popisy musicie przyznać, że Blanka odniosła sukces. Ja napiszę tak. Po „365 dni” sięgnęłam jakoś 2 lata temu. Tak po prostu trafiłam na tę książkę na Legimi. Zaczęłam czytać i choć nie jest to literatura wysokich lotów, porwała mnie bez reszty, a blisko pięćset stron przeczytałam, sama nie wiem kiedy. Niedawno odświeżyłam sobie tę historię, żeby sięgnąć po pozostałe dwie części. Jak oceniam całość?

niedziela, 1 grudnia 2019

„Świat po powodzi” Kassandra Montag

Ostatnio coś mnie ciągnęło do książek postapo. Zaczęło się od słynnego już „Metra” Dmitra Glukhovsky'ego, przez „Silosa” Hugh C. Howeya, aż do „Świata po powodzi” Kassandry Montag. Byłam bardzo ciekawa apokaliptycznej wizji świata w tej powieści. Na pierwszą myśl przyszła mi historia biblijnego Noego. Poza tym spodziewałam się mrożącej krew w żyłach walki o przeżycie. Jakie wrażenie zrobiła na mnie ta powieść?

sobota, 23 listopada 2019

„Emigracja” Malcolm XD

O „Emigracji” dowiedziałam się za sprawą Okonia w sieci (polecam zajrzeć). Zaciekawiona przeczytałam opowieść o „Ojcu wędkarzu” i od tej pory byłam przekonana, że muszę koniecznie sięgnąć po „Emigrację”, bo dawno tak dobrze nie bawiłam się podczas czytania jakiegokolwiek tekstu. 

To książka o pewnym chłopaku, który po ukończeniu liceum postanawia wyjechać za granicę, a konkretnie do Wielkiej Brytanii. W dość niekonwencjonalny „pastowy” sposób snuje swoją opowieść o emigracji, ukazując przy tym zachowania ludzi, którzy również postanowili wyemigrować.

środa, 13 listopada 2019

„Jaga” Katarzyna Berenika Miszczuk

Seria „Kwiat paproci” Katarzyny Bereniki Miszczuk jest moim zdecydowanym faworytem, jeśli chodzi o literaturę polską. Każdy tom dostarczył mi niesamowitej rozrywki, również „Jaga”.

Pewnego dnia w Bielinach pojawia się nowa szeptucha. To, co widzi na miejscu, napawa ją niemałą obawą. Na dodatek młoda dziewczyna nie jest traktowana zbyt serio przez mieszkańców wsi i w związku z tym trudno jej prowadzić praktykę. Nie może również liczyć na niezbyt rozgarniętego młodego żercę. Na domiar złego okazuje się, że Bieliny to miejsce wyjątkowo upodobane przez słowiańskie demony, a dziewczyna sama staje się obiektem zainteresowania ognistego boga - Swarożyca. Jak potoczą się przygody początkującej szeptuchy? Czy poradzi sobie z wszelkimi przeciwnościami? Co jeszcze szykuje dla niej los? 

niedziela, 22 września 2019

„Nie mogę się doczekać…kiedy wreszcie pójdę do nieba" Fannie Flagg


Fannie Flagg. Autorka, której nazwisko jest mi od dawna znane, ale do teraz nie przeczytałam ani jednej jej powieści. Jestem właśnie po pierwszym spotkaniu z twórczością pisarki. Jakie wywarła na mnie wrażenie książka „Nie mogę się doczekać…kiedy wreszcie pójdę do nieba”?

To historia Elner, która pewnego dnia postanawia zerwać kilka fig. Zostaje zaatakowana przez rój szerszeni i upada z drabiny. Po przewiezieniu kobiety do szpitala lekarze stwierdzają zgon. Cała rodzina i przyjaciele pogrążają się w smutku. Podczas gdy wszyscy wspominają Elner, ona jedzie windą do nieba, gdzie czekają na nią bliscy.

Niech Was nie zmyli opis z tyłu okładki. Byłam przekonana, że ta historia będzie skupiać się wyłącznie na wspomnieniach uwielbianej przez wszystkich Elner i jej pobycie w niebie. Otóż nie, ale nie chcę Wam zdradzać zbyt wiele. Napiszę tylko, że w pewnym momencie następuje zwrot akcji, który wprowadza zamieszanie nawet w świecie medycyny.

piątek, 20 września 2019

„Krewni” Piotr Górski


Nie poznałam do tej pory twórczości pana Piotra Górskiego. „Krewni” było pierwszą powieścią autora, jaką miałam okazję przeczytać, ale czy ostatnią? Hmm… Patrząc na wiele pozytywnych opinii dotyczących zarówno tej książki, jak i poprzednich części, zapewne kiedyś po nie sięgnę. Tym bardziej, że niestety, ta historia nie powaliła mnie na łopatki.

W jednym z gdańskich domów zostaje znalezione ciało uduszonej kobiety. Komisarz Sławomir Kruk dowiaduje się, że przed śmiercią ofiara odkryła pewien sekret. Sprawę utrudnia fakt, że rodzina zamordowanej nie ma zamiaru współpracować z policją i prowadzi własne dochodzenie. Na domiar złego krewni zmarłej nie powstrzymają się przed wymierzeniem sprawiedliwości na własną rękę… Czy komisarz zdąży rozwiązać sprawę zanim będzie za późno?

piątek, 2 sierpnia 2019

„Magda M. Ciąg dalszy nastąpił” Radosław Figura

Kiedy pewnego dnia zobaczyłam w księgarni tę książkę, bardzo chciałam poznać jej treść. W końcu „Magda M.” to jeden z moich ulubionych seriali. Mam do niego ogromny sentyment. Po obejrzeniu ostatniego odcinka czułam niedosyt i cały czas liczyłam, że powstaną kolejne, ale się nie doczekałam. Doczekałam się natomiast dalszych losów bohaterów w postaci powieści, z czego ogromnie się cieszę. Mimo wstępnych zgrzytów i zawodu podczas lektury, przekonałam się do niej. Zastanawia Was, czym mnie do siebie przekonała?

czwartek, 1 sierpnia 2019

✔ PODSUMOWANIE LIPCA 2019 ✔

Dawno tego nie robiłam, ale skoro mam teraz więcej czasu i wracam do czytelniczej formy, postanowiłam przedstawić Wam podsumowanie lipca.

W ubiegłym miesiącu udało mi się przeczytać 7 książek. Może nie jest to wybitny wynik, ale dla kogoś, kto jeszcze niedawno nie miał czasu zmęczyć 1 - 2 książek w miesiącu, jest całkiem nieźle.

1.  „Zakazany kamień” Tony Abbott


Uważam, że „Zakazany kamień” jest świetną powieścią niekoniecznie tylko dla młodzieży, ale też i dla starszych czytelników. To genialna odskocznia od otaczającej rzeczywistości i wspaniała rozrywka dla każdego z naciskiem na młodszych, dla których czytanie Dana Browna może być jeszcze zbyt trudne. Podsumowując, strzał w przysłowiową dziesiątkę dla fanów zagadek, tajemnic, szyfrów, a przede wszystkim przygód, bo tych tutaj co niemiara. Idealna lektura na letnie popołudnie lub wieczór. Czekam na kolejne tomy.

ღ[Recenzja]ღ

wtorek, 30 lipca 2019

„Strażniczka książek” Mechthild Gläser

Kilka lat temu wiele osób zarówno w blogosferze jak i na YouTubie omawiało tę książkę. Po przeczytaniu i obejrzeniu recenzji postanowiłam sprawdzić, czy i mi przypadnie do gustu. Zamówiłam ją na swoje urodziny i... wylądowała na półce. Tak po prostu. Nieprzeczytana. Jak do tego doszło? Nie wiem. Szczęście w nieszczęściu, że ostatnio miałam sporo stresujących sytuacji i potrzebowałam przeczytać coś lekkiego. Wybór padł na „Strażniczkę książek”, która mnie oczarowała. Jesteście ciekawi, dlaczego?

czwartek, 25 lipca 2019

„Omen” David Seltzer

Kto nie kojarzy słynnego filmu „Omen” z niemniej słynnym Gregorym Peckiem w roli głównej? Był to pierwszy horror oglądany przeze mnie ukradkiem lata temu, kiedy zdecydowanie nie byłam w odpowiednim wieku na tego typu obrazy. Nadal uważam, że jest to jedna ze straszniejszych historii z jakimi miałam do czynienia, czy to jako film, czy jako powieść. Nie mogłam sobie zatem odmówić tej mrocznej przyjemności i gdy nadarzyła się okazja, sięgnęłam po „Omen” będący książkową wersją kultowego filmu.

Amerykański ambasador w Wielkiej Brytanii - Jeremy Thorn  pomimo dostatniego życia nie jest szczęśliwym człowiekiem. Jego żona cierpi na depresję, ponieważ od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Wreszcie marzenie małżeństwa spełnia się i na świat przychodzi ich syn. Kiedy jednak ambasador zjawia się w szpitalu, zostaje poinformowany, że jego dziecko nie żyje, ale może zaadoptować inne niemowlę, którego matka zmarła przy porodzie. Jeremy przystaje na takie rozwiązanie, aby nie dopuścić do całkowitego załamania swojej żony. Nie wie, że ta decyzja niesie za sobą ogromne konsekwencje...

środa, 24 lipca 2019

„Stara baśń” Józef Ignacy Kraszewski

Lubicie wracać do klasyki literatury? Ja taki okres miałam w swoim życiu jakieś osiem lat temu, kiedy zakochałam się w „Quo Vadis”. Opasłej powieści, którą przeczytałam sama dla siebie, a nie ze szkolnego przymusu. Teraz mam podobnie, ale tym razem wybór padł na „Starą baśń” Józefa Ignacego Kraszewskiego.

Kiedy słońce było bogiem, czyli czasy staropolskie, pełne czysto słowiańskiego klimatu, wierzeń, legend. Gdzie akcja rozgrywa się przed powstaniem państwa polskiego. Gdzie władzę sprawuje okrutny Chwostek wraz z żoną Brunhildą. Miejscowi kmiecie nie godzą się z Chwostkowym pragnieniem władzy absolutnej. Wybucha bunt przeciwko władcy, który wzywa na pomoc niemieckich popleczników. W tle tych wydarzeń rozgrywa się wątek miłosny pomiędzy Domanem a Dziwą.

poniedziałek, 22 lipca 2019

„Reguły Gry” James Frey

Endgame to seria, którą czytałam zdecydowanie najdłużej. Nie mam pojęcia, od czego to zależało, jednak jakoś nie mogłam się z nią polubić. Najdziwniejsze jest to, że wszystkie części, w tym „Reguły Gry”, zostały napisane w taki sposób, że w zasadzie trudno się do czegokolwiek „przyczepić”. Mamy tutaj szybką akcję, jej zwroty, krótkie (niekiedy bardzo krótkie rozdziały), co mi jako czytelnikowi zawsze umila lekturę i sprawia, że czytam szybciej i czerpię z tego oczekiwaną rozrywkę. Dlatego cały czas staram się zrozumieć, z jakiego powodu seria nie zachwyciła mnie tak, jak Igrzyska Śmierci Suzanne Collins.

Krótko przypominając fabułę Endgame. W różne miejsca na świecie spadają meteoryty wyrządzając tym samym ogromne szkody zabierając za sobą wiele istnień. Tylko niewielka liczba ludzi wie, co tak naprawdę oznacza ten kataklizm. To potomkowie starożytnych cywilizacji. To ludzie obdarzeni pewnymi cechami i to wcale nie nadzwyczajnymi. Przygotowywali się na ten dzień od dawna. Rozpoczyna się walka o życie...

środa, 17 lipca 2019

„Zakazany kamień” Tony Abbott

Wracam, a przynajmniej staram się wrócić w dawnej formie do książkowego blogowania. Wiecie, jak to jest. Studia, sesje, w końcu praca magisterska, zaraz po obronie praca i tak dalej, i tak dalej... Czas na czytanie się znalazł, ale wena na napisanie czegokolwiek zniknęła... Zawsze coś się znalazło do zrobienia, a wyrzuty sumienia osiągały gigantyczne rozmiary. Wreszcie spojrzałam na półkę i się przeraziłam, że tyle powieści zostało przeze mnie przeczytanych, a nie skomentowanych. Ale! Nie ma tego złego, powolutku odgrzebię się z zaległości i mam nadzieję, że ten blog nieco odżyje.

Przechodząc do recenzji. Ostatnio przeprosiłam się z młodzieżówkami. A to dlaczego? A no dlatego, że z racji dość napiętego życiowego grafiku nie miałam za bardzo chęci na wymagające książki, a zdecydowanie potrzebowałam czytelniczej rozrywki i voilà! Trafiła w moje ręce powieść Tony'ego Abbotta „Zakazany kamień”, czyli pierwszy tom Dziedzictwa Kopernika. Wiecie, co mnie najbardziej zaciekawiło? To, że z opisu tej książki dowiadujemy się, że to Dan Brown w wersji dla młodzieży. Jako wielka fanka „Kodu Leonarda da Vinci” oraz „Aniołów i demonów” po prostu musiałam po nią sięgnąć.

czwartek, 2 maja 2019

„Klucz Niebios” James Frey


„Klucz Niebios” to drugi tom serii Endgame autorstwa Jamesa Freya. Pierwszy już od dawna za mną i choć nie zachwyciłam się tą powieścią, ciekawość zwyciężyła i postanowiłam dokończyć całą trylogię. Prawdę powiedziawszy sięgając po Endgame spodziewałam się czegoś w rodzaju Igrzysk Śmierci Suzanne Collins, które ubóstwiam od wielu lat, ale niestety, tym razem nie mogę napisać o totalnym zachwycie po lekturze. Nie oznacza to jednak, że ta historia jest beznadziejna i w ogóle niewarta uwagi.

Nie chcąc za wiele spojlerować wspomnę jedynie, że walka o przetrwanie gatunku ludzkiego trwa.  Machina zagłady została uruchomiona, a wybrańcy muszą rozwiązać szereg zagadek, aby dostać się do Klucza Niebios. Gdzie i czym jrest owy klucz – tego żadne z nich nie wie. Bohaterowie po raz kolejny zostają wystawieni na próbę. Ważą się losy świata. Czy uda się ocalić ludzi? A może wcale nie chodzi o wygraną? Może jest jakiś sposób, aby zatrzymać Endgame?

środa, 24 kwietnia 2019

„Śmierć Komandora. Metafora się zmienia” Haruki Murakami


Kilka miesięcy temu zachwycałam się pierwszą częścią „Śmierci Komandora” autorstwa Harukiego Murakamiego. Pamiętam, że jej lektura pochłonęła mnie bez reszty. W zasadzie nie jest to pierwsza książka tego autora, która bardzo mi się spodobała. Miałam okazję być oczarowaną jego twórczością przy „Bezbarwnym Tsukuru Tazaki i latach jego pielgrzymstwa”. Tym oto sposobem nie mogłam odmówić sobie sięgnięcia po drugi tom „Śmierci Komandora”. Przyznam, że najpierw tylko trochę ja podczytywałam, odkładałam, później znowu wracałam, aż w końcu przysiadłam i ponownie dałam się wciągnąć, ale czy było warto?

wtorek, 2 kwietnia 2019

„Pisarka” Katarzyna Michalak

Zauważyłam już jakiś czas temu, że twórczość Katarzyny Michalak często wywołuje dość sporo kontrowersji w czytelniczym świecie. Sama nie jestem do niej negatywnie nastawiona, a ponieważ przeczytałam już kilka książek autorki i mam z nimi całkiem miłe wspomnienia, chętnie sięgnęłam po „Pisarkę”.

To opowieść o, właśnie, pisarce, która postanowiła spisać wspomnienia dwojga młodych ludzi, których połączyło wielkie uczucie, a których los tak okrutnie doświadczył. Czy to powieść zakrawająca o biografię, czy też fikcja literacka? Przekonajcie się sami czytając tę książkę.

czwartek, 7 marca 2019

„Tatuażysta z Auschwitz” Heather Morris

Pierwsza moja myśl, kiedy rzuciła mi się w oczy jakiś czas temu ta książka? Muszę ją mieć! Bardzo lubię powieści, które nawiązują do tematyki II wojny światowej. Po zapoznaniu się z opisem uznałam, że na pewno trafi w mój czytelniczy gust i... nie pomyliłam się.

To historia oparta na faktach. Lale trafia do obozu w Auschwitz. Krótko po tym zostaje mu przydzielone zadanie, jakim jest tatuowanie nowo przybyłych więźniów. Pewnego dnia wśród nich zauważa piękną dziewczynę Gitę. Od tej pory wszystko się zmienia...

niedziela, 3 marca 2019

„Hashtag” Remigiusz Mróz

Twórczości tego pana chyba nie muszę nikomu przybliżać. Zdecydowana większość czytelników z pewnością ma za sobą lekturę przynajmniej jednej powieści Remigiusza Mroza. Za mną jest ich już całkiem sporo. Do tej pory nie narzekałam na żadną. A jak jest w przypadku „Hashtagu”?

Tesa niespodziewanie odbiera przesyłkę. Być może, gdyby nie zwyciężyła ciekawość, jej życie nigdy nie potoczyłoby się w taki sposób. Od momentu otwarcia paczki wszystko diametralnie się zmienia, a kobieta staje przed największą zagadką swojego życia. Nie będzie to jednak zwykła przygoda. Robi się tym bardziej przerażająco, kiedy do głosu dochodzą... zmarli.

czwartek, 28 lutego 2019

„Kuglarnia” Andrzej Turczyński

W zasadzie rzadko sięgam po tego rodzaju literaturę, jednak bywają momenty, kiedy właśnie mam ochotę zagłębić się w bardziej wymagającą treść. Tak było w przypadku „Kuglarni” Andrzeja Turczyńskiego.

Trudno streścić w kilku słowach, o czym jest ta książka. To bardzo wymagająca, zmuszająca do skupienia lektura, która wprowadza czytelnika w niecodzienny świat pełen metafor. Tutaj nic nie jest tak po prostu jasne i przejrzyste. Trzeba naprawdę się wysilić, aby wydobyć z niej to, co najważniejsze.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...