piątek, 20 września 2019

„Krewni” Piotr Górski


Nie poznałam do tej pory twórczości pana Piotra Górskiego. „Krewni” było pierwszą powieścią autora, jaką miałam okazję przeczytać, ale czy ostatnią? Hmm… Patrząc na wiele pozytywnych opinii dotyczących zarówno tej książki, jak i poprzednich części, zapewne kiedyś po nie sięgnę. Tym bardziej, że niestety, ta historia nie powaliła mnie na łopatki.

W jednym z gdańskich domów zostaje znalezione ciało uduszonej kobiety. Komisarz Sławomir Kruk dowiaduje się, że przed śmiercią ofiara odkryła pewien sekret. Sprawę utrudnia fakt, że rodzina zamordowanej nie ma zamiaru współpracować z policją i prowadzi własne dochodzenie. Na domiar złego krewni zmarłej nie powstrzymają się przed wymierzeniem sprawiedliwości na własną rękę… Czy komisarz zdąży rozwiązać sprawę zanim będzie za późno?

Lubię kryminały za to, że są niesamowicie wciągające. Uwielbiam książki, które zawierają w sobie historie niepozwalające się od nich oderwać. Książki, których akcja pędzi, zawraca, odsłania zupełnie nowe fakty zmieniające postrzeganie wydarzeń i bohaterów. Właśnie dlatego jestem zawiedziona tym tytułem, ponieważ wyjątkowo trudno było mi przez niego przebrnąć. Momentami gubiłam wątek, co zdarza mi się rzadko podczas lektury. Szkoda, zwłaszcza że naczytałam się naprawdę sporo pozytywnych opinii na temat tej powieści.

Nie mogę jednak napisać, że wszystko jest w tym przypadku na nie. Autor tworzy mroczny klimat przesiąknięty tajemnicą. W powietrzu unosi się napięcie, a do samego końca trudno ocenić, kto jest winowajcą. Mnie jednak nie porwała akcja i męczyłam się podczas czytania. Nie „uratował” tej sytuacji ani sarkazm, ani czarny humor, które na ogół lubię. Odkładałam tę książkę na później starając się dać jej szansę do samego końca. Bardzo żałuję, że nie spełniła moich oczekiwań.

Czy warto zatem sięgnąć po „Krewnych”? Przyznam szczerze, że mnie samą kusi sięgnięcie po poprzednie części cyklu o Sławomirze Kruku, ponieważ każdy tom można czytać oddzielnie. Może te powieści bardziej przypadną mi do gustu.


Za możliwość przeczytania dziękuję Booktime





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeżeli dotarliście tutaj, nie zapomnijcie zostawić chociaż jednego słowa :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...