autor: Agnieszka Lingas Łoniewska
wydawnictwo: Novae Res
liczba stron: 228
moja ocena: 8/10
Sama się sobie dziwię, że minęło tak dużo czasu od momentu, kiedy ostatni raz czytałam książkę autorstwa Agnieszki Lingas- Łoniewskiej. Uwielbiam dosłownie każdą jej powieść. Wczoraj rano chwyciłam do ręki pierwszy tom "Szukaj mnie wśród lawendy" i... przepadłam.
Zuzanna jest typową bizneswoman. Sprawia wrażenie wiecznie opanowanej, chłodnej profesjonalistki, która mało kogo dopuszcza do siebie. Dla niej liczy się tylko praca i stąpanie coraz wyżej po szczeblach kariery. Pewnego dnia dostaje propozycję, aby na kilka dni wybrać się do Chorwacji, gdzie od lat mieszka jej młodsza siostra. Chociaż z początku nie jest z pomysłu zadowolona (bo przecież firma), los sprawia, że decyduje się na wyjazd, który ma być odskocznią od korporacyjnego życia. Zuza jeszcze nie wie, jak wiele ta wycieczka zmieni...
Pani Agnieszka Lingas- Łoniewska jest moją ulubioną autorką. Po trylogii "Zakręty losu" już wiedziałam, że przeczytam absolutnie każdą książkę, jaką napisze. Póki co idzie mi w tym kierunku całkiem nieźle, bo zdaje się, że zostały mi tylko dwa tytuły do nadrobienia. Uwielbiam ten styl, fabułę, bohaterów, po prostu wszystko. Trafia to do mnie w stu procentach.
Wracając do "Szukaj mnie wśród lawendy". Ta książka jest napisana tak fantastycznie, że nie można się od niej oderwać. Ktoś mógłby powiedzieć, że to historia o miłości, jakich pełno. Może i jest pełno powieści o miłości (a raczej na pewno), ale ta ma w sobie coś, co przyciąga. Coś, co nie jest oklepane i tandetne. I to właśnie lubię najbardziej.
Moje osobiste wrażenia po przeczytaniu są takie, że zaczęłam mieć nadzieję na to, że życie, chociaż często takie niesprawiedliwe i nieszczęśliwe, często zmienia się w to, o którym każdy marzy. Pełne miłości i radości. W to warto wierzyć i tego się trzymać. Historia wspaniała z przepięknymi widokami w tle.
Teraz biorę się za drugi tom, bo zakończenie pierwszego nie da mi spać po nocach :)
Wydawnictwo Novae Res
Zobacz również: | Szukaj mnie wśród lawendy. Zuzanna || Szukaj mnie wśród lawendy. Zofia || Szukaj mnie wśród lawendy. Gabriela |
Sympatyczna okładka. Zobaczymy, kto wie, może sięgnę :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Ja też MUSZĘ przeczytać wszystko, co wyszło spod pióra tej autorki! Jakie tytuły Ci zostały?
OdpowiedzUsuńKończę powoli drugi tom "Szukaj mnie wśród lawendy" i pozostał mi "Brudny świat" :)
OdpowiedzUsuńMam w planach drugą część, bo ta mi się nawet podobała ;)
OdpowiedzUsuń