Czy wiesz, że wampir to nie tylko Hrabia Dracula albo Edward Cullen? Czy słyszałeś kiedyś o płanetniku? Kim jest leszy? Nie wiesz? W takim razie chwyć tę książkę i nadrób zaległości!
Mitologią słowiańską zaczęłam interesować się, gdy po raz pierwszy sięgnęłam po serię „Kwiat paproci” Katarzyny Bereniki Miszczuk. Jakże szybko przekonałam się o prawdzie stwierdzenia, że cudze chwalimy, a swego nie znamy. Przecież każdy z nas w większym lub mniejszym stopniu poznał mitologię grecką czy rzymską. A jak jest z naszą rodzimą, słowiańską? Różnie. Ja sama dowiedziałam się wielu ciekawostek podczas czytania twórczości pani Miszczuk, a poszerzyłam tę wiedzę dzięki autorom „Mitologii słowiańskiej”.
Tę książkę można nazwać poniekąd zbiorem opowiadań. Przenosimy się jakby do krainy baśni. Dowiadujemy się, w jaki sposób powstał świat według naszych słowiańskich przodków. Poznajemy, w jak wyjaśniali różne zjawiska, wydarzenia i jak sobie z nimi radzili. A wszystko napisane przyjemnym w odbiorze beletrystycznym stylem.„Mitologia słowiańska” to niewielka objętościowo, ale jednak skarbnica wiedzy o słowiańskich przodkach i ich wierzeniach. To także zbiór ludowych mądrości, które są ponadczasowe. Wszystko to przyozdobione jest ciekawymi ilustracjami Magdaleny Boffito. Idealna lektura, jeśli chce się rozpocząć przygodę z mitologią słowiańską.
Wydawnictwo Bosz