czwartek, 7 listopada 2013

"Zakochana modelka. Ostatnia muza Vincenta van Gogha" Alyson Richman

autor: Alyson Richman
wydawnictwo: Bukowy Las
liczba stron: 304
moja ocena: 7/10



Przyznaję szczerze, że nie miałam wcześniej styczności z książkami, które opisują poniekąd życie sławnych osób, istniejących w naszym świecie. Jest to zatem moje pierwsze spotkanie z tego typu literaturą i sądzę, że mi odpowiada.

Historia dotyczy w zasadzie pewnej młodej dziewczyny Marguerite Gachet. Córki lekarza homeopaty i malarza amatora. Pewnego dnia do ich domu przybywa pacjent ojca- Vincent van Gogh. Wzbudza on fascynację w młodej kobiecie. Po kilku wizytach oczarowany urodą i delikatnością Marguerite prosi o pozwolenie na namalowanie jej. Tworzy coraz ciekawsze dzieła i coraz bardziej interesuje się młodą panną Gachet. Na jednym jej portrecie się nie kończy. Między artystą a jego muzą zaczyna rodzić się uczucie. Dzięki uprzejmości przyszywanej siostry, która okazuje się jej najlepszą przyjaciółką, dziewczyna potajemnie wymyka się na spotkania z malarzem. Niestety, ich szczęście nie trwa długo. Na domiar złego okazuje się, że przyczyną tragedii, jaka miała miejsce, mogły się okazać lecznicze środki pana Gacheta.

„Zakochana modelka. Ostatnia muza Vincenta van Gogha” to nietypowa historia miłosna. Nie kończy się happy- endem. Wręcz przeciwnie. Jednak zawiera w sobie mnóstwo ciekawych informacji i mnóstwo emocji. Mamy możliwość bliższego poznania słynnego holenderskiego malarza oraz jego ostatnich chwil życia. Myślę, że jest to ciekawsze niż suche fakty znajdujące się w encyklopediach, czy też innych źródłach informacji. Poza tym pewne aspekty nie są nawet ujęte w tego typu informatorach. Do tego możemy także zauważyć, jaka występowała hierarchia w czasach Vincenta van Gogha. Nikt nie miał nikomu za złe, że kobiety są służącymi we własnych domach i nie mają zbyt wielu praw. Może za wyjątkiem ich samych, ale niestety nie miały one zbyt wiele do powiedzenia.

Historia przedstawiona w tej książce jest bardzo ciekawa. Coś innego niż typowe romansidła (chociaż nie mam nic przeciwko tej literaturze). Do tego sporo faktów połączonych ze świetnie dobraną fikcją. Polecam.

Wydawnictwo Bukowy Las

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeżeli dotarliście tutaj, nie zapomnijcie zostawić chociaż jednego słowa :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...