wydawnictwo: Filia
liczba stron: 283
moja ocena: 10/10
Miałam już okazję zapoznać się z twórczością Katarzyny
Michalak. Jej „Sklepik z Niespodzianką” bardzo mi się podobał. Jeszcze większym
sentymentem darzę „Mistrza”, który decydowanie trafił na listę moich ulubionych
książek. Teraz przyszedł czas na długo wyczekiwanego przeze mnie „Czarnego
Księcia”.
Maksymilian Romanow- bogaty, nieziemsko przystojny magnat.
Można powiedzieć, pan i władca Miasta. Jest bezwzględny. Budzi strach, respekt
i wielkie pożądanie. Pewnego dnia jego oczom ukazuje się piękna Konstancja
Lubowiecka- siostrzenica Klary Gott, damy, która nie jest darzona zbytnią
sympatią na salonach. Od tego czasu jego myśli będzie zajmowała tylko ta
prześliczna, niewinna istota. Czy połączy ich romantyczna miłość? Czy
Maksymilian nie okaże się poszukiwanym od dłuższego czasu mordercą, który sieje
strach w Mieście?
Książka mnie absolutnie zaszokowała. Przyznaję, że
spodziewałam się gorącego romansu, a tu taka niespodzianka. Niesamowite
napięcie. Szybka akcja i jej zwroty w najmniej oczekiwanym momencie. Lubię
książki, które wzbudzają takie emocje. Trochę namiętności (może nawet więcej
niż trochę), dużo sensacji, momenty mrożące krew w żyłach. To jest to coś, co
nie pozwala oderwać się ani na chwilę od dobrej lektury. Taki jest właśnie „Czarny
Książę” Katarzyny Michalak.
Pierwszy raz nie trafiłam z wytypowaniem bohatera
odpowiedzialnego za popełnione zbrodnie. To duży plus. Myślę, że spokojnie
można zaliczyć powieść do thrillerów i to tych lepszych. Dla takich tytułów
warto czytać książki. Co tu dużo mówić.. świetna autorka, świetny styl, świetna
akcja. Polecam!
Wydawnictwo Filia
Wyzwania:
Wow! Bardzo wysoka ocena. Nie spodziewałabym się. :)
OdpowiedzUsuń