sobota, 12 kwietnia 2025

„Zakon” Piotr Kościelny

Jakiś czas temu miałam okazję poznać kolejną powieść Piotra Kościelnego. To Autor jedyny w swoim rodzaju. Do tej pory przeczytałam całą serię o komisarzu Sikorze. Fenomen, ale o tym innym razem. Teraz przyszedł czas na powieść sensacyjną. Naprawdę sensacyjną... 

Zakon – tajna organizacja, która rządzi z ukrycia, sterując nie tylko politykami, ale i samym społeczeństwem. Rząd, premier, prezydent – to tylko marionetki w rękach potężnych struktur, których istnienia nikt nie podejrzewa, a jeszcze mniej osób ma odwagę o nich mówić.

Zakon działa subtelnie i bezwzględnie: tworzy i niszczy partie polityczne, inspiruje wydarzenia medialne, manipuluje opinią publiczną. Katastrofa smoleńska, „taśmy prawdy”, niewyjaśnione zgony polityków... Tu splątane są realne wydarzenia z fabularną siatką spisku.

Do teraz jestem w szoku, jak przypomnę sobie, o czym przeczytałam w tej powieści. Nie jest istotne w tej chwili, co rzeczywiście miało miejsce, a co należy do fikcji literackiej. Fakt jest taki, że rzeczywiście światem sterują nie ci, o których wiemy. „Zakon” Piotra Kościelnego to thriller polityczny który łączy tempo sensacji z niepokojem teorii spiskowych, a jednocześnie zaskakuje literacką odwagą w komentowaniu rzeczywistości. Mroczny świat, który wydaje się niepokojąco znajomy, ale przefiltrowany przez fikcyjną siatkę wpływów, manipulacji i przemilczanych prawd.

Bohaterowie powieści dzielą się na dwie kategorie. Tych, którzy podejmują grę i tych, którzy nawet nie wiedzą, że biorą w niej udział. Są to dziennikarze, politycy, członkowie służb specjalnych. Widać tu rozdarcie pomiędzy ambicją, a lojalnością. Pomiędzy czystym sumieniem, a instynktem samozachowawczym. Skomplikowane sytuacje stawiają ich przed dramatycznym wyborem, gdzie stawką jest życie. Najgorsze, że cyniczne realia prowadzą tylko do jednego rozwiązania. Żadna strona nigdy nie będzie wygraną...

Głównymi motywami powieści są zatem ukryta władza, manipulacja oraz pozór demokracji. Powieść podważa wiarę w wolne wybory, przejrzystość instytucji i niezależność mediów. To wizja świata, w którym społeczeństwo funkcjonuje w rzeczywistości starannie zaprojektowanej przez niewidzialnych architektów. Motyw „prawdy ukrytej pod warstwą kłamstw” powraca i zwiększa napięcie. Dodatkowo Autor porusza temat lęku. Lęku przed stratą, ale i przed odkryciem niewygodnej prawdy. 

Co do stylu powieści, jest on bezkompromisowy, dynamiczny, dosadny i tak intensywny, że czasami aż chce się przymknąć oczy. Ale jak wtedy poznać dalsze losy? Piotr Kościelny nie bawi się w półśrodki. Szczerze stawia kawę na ławę. Ma się wrażenie, że powieść to połączenie dokumentu śledczego z naprawdę mocnym i brutalnym thrillerem. To wszystko sprawia, że czytelnik nie jest w stanie oderwać się od lektury.

„Zakon” Piotra Kościelnego to brutalnie szczery thriller polityczny. Jest to jedna z najlepszych powieści, jakie miałam okazje przeczytać. Drastyczna, kontrowersyjna, skłaniająca do refleksji. Wywracająca do góry nogami postrzeganie rzeczywistości. Książka idealna dla czytelników, którzy nie stronią od inteligentnych, ale brutalnych historii. To powieść, której fabuła niewątpliwie spodoba się miłośnikom podważania oficjalnych stanowisk rządowych i medialnych. Polecam ogromnie, ale czytelnikom 18+.


Wydawnictwo INFOLLIGENCE

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...