wydawnictwo: Nasza Księgarnia
liczba stron: 232
moja ocena: 9/10
„Letni staż” kolejny tytuł, który nie pasuje do obecnie
panującej pory roku, ale z pewnością jest godny polecenia. To jak trochę
krótsza wersja „Diabeł ubiera się u Prady” Lauren Weisberger dla nastolatków
(chociaż w sumie nie tylko).
Poznajemy Kirę, która opowiada nam swoje przygody związane z
uczestnictwem w letnim stażu w redakcji modnego pisma o modzie. Dziewczyna
wygrała go zupełnie przez przypadek. Wiedziała, że to szansa, której nie można zmarnować.
Na wstępie poznaje Gaba i Teagan, z którymi się zaprzyjaźnia. Poznaje także
bardzo sympatycznego chłopaka Jamesa. Pierwsze dni w pracy nie są do końca tym,
o czym młodzi pracownicy marzyli. Rozpoczyna się konkurs na stanowisko
asystenta redaktor naczelnej. Niestety, wśród stażystów wiedzie prym córka
właściciela całego czasopisma, która najwyraźniej nie widzi innej opcji jak ta,
że to jej musi przypaść upragnione przez wielu miejsce. Na domiar złego
dziewczyna kompletnie nie nadaje się na stanowisko, ponieważ jej jedynymi
zainteresowaniami są pieniądze ojca, imprezy, modne ubrania, wszystko co
najlepsze i najdroższe. Czy Kira będzie miała szansę w rywalizacji z córką prezesa?
Jak potoczą się jej losy? Jakie znaczenie w jej życiu będzie miał James?
„Letni staż” to książka na jedno popołudnie. Doskonała na
relaks, chociaż pojawiają się fragmenty, które przyprawiły mnie o nerwy. Nie
znoszę niesprawiedliwości, zarozumialstwa i pokazywania wszystkim swojej
pozycji społecznej. Jednak z drugiej strony upór, zacięta walka i niesiona
przez Kirę pomoc, niwelują wszelkie momenty z udziałem bogatej córeczki tatusia
w roli głównej. Warto walczyć o marzenia do samego końca, nie poddawać się,
mimo że ktoś z góry zakłada Twoją porażkę, ponieważ prędzej czy później sprawiedliwość
zapanuje i to Ty będziesz na wygranej pozycji. Taki wniosek można wyciągnąć po
przeczytaniu „Letniego stażu”.
Książka jest absolutnie fantastyczna. Myślę, że nadaje się
nie tylko dla nastolatek, chociaż to one byłyby chyba najlepszymi odbiorcami
tej lektury. Polecam serdecznie. Teraz, gdy jest trochę wolnego czasu, można
jedno popołudnie poświęcić na taką luźną i przyjemną w czytaniu książkę.
Zachęcam jeszcze raz.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Wyzwanie:
Recenzja dodana do Wyzwania od A do Z ;)
OdpowiedzUsuń