wydawnictwo: Znak
liczba stron: 176
moja ocena: 8/10
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Nadszedł czas na
przeczytanie długo oczekiwanej książki „Szczęście w cichą noc” Anny Ficner-
Ogonowskiej.
Jest to bardzo krótka opowieść. Nasi bohaterowie znani z
poprzednich powieści autorki przygotowują się na nadejście Bożego Narodzenia. W
tym roku Hania postanowiła zorganizować święta w swoim domu, w którym dzieli
szczęście z ukochanym Mikołajem. Mimo dość zaawansowanej ciąży pragnie gościć w
ten wyjątkowy wieczór, jakim jest Wigilia, wszystkich swoich najbliższych. Nie
zabraknie kochanej pani Irenki z całą nadmorską ferajną, rodziców Mikołaja w
towarzystwie jego brata i być może przyszłej bratowej, no i oczywiście Dominiki
wraz z Przemkiem i małym Tomaszkiem. W te święta przybędzie także Danusia z
przyrodnim bratem Hani i… pewien „wędrowiec”.
„Szczęście w cichą noc” to ciepła, pełna optymizmu opowieść
o przeżywaniu najpiękniejszych świąt w roku. O wybaczeniu, miłości, radości.
Nie obyło się bez wzruszeń, a także chwil wypełnionych humorem. Do tego nie
zabrakło słynnego, rozbrajającego charakteru Dominiki, który praktycznie zawsze
dodaje tą nutę wesołego śmiechu. Bardzo chciałabym się dowiedzieć , jak potoczą
się dalsze losy uwielbianych przeze mnie bohaterów.
Mimo swojej niewielkiej objętości, książka zawiera mnóstwo
cennych wskazówek przydatnych podczas przygotowań do Bożego Narodzenia.
Pojawiły się także ciekawe przepisy na świąteczne potrawy i ciasta.
Polecam bardzo serdecznie, zwłaszcza tuż przed świętami.
Chociaż za oknem bliżej nam do wiosny, wraz z bohaterami możemy poczuć tą
niesamowitą magię czasu Bożego Narodzenia.
Wydawnictwo Znak
Wyzwanie:
Czeka na mnie "Alibi na szczęście" tej autorki, a później zobaczę co dalej. Taka ciepła powieść w tej chwili bardzo by mi się przydała. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie nastrojowe powieści, ale niestety nie czytałam poprzednich książek tej autorki, a od czwartej zaczynać nie będę :D
OdpowiedzUsuńA najlepsze jest to, że mam je wszystkie na swojej półce...
pozdrawiam :)