Kota można lubić lub nie lubić (chociaż tego drugiego nie zrozumiem), ale tak czy siak trzeba przyznać, że to wyjątkowe stworzenia o wyjątkowych charakterach. Inteligentne, sprytne, majestatyczne. Trudno przejść obok nich obojętnie. Jeśli chcecie wiedzieć coś niecoś więcej o ludzko-kocich relacjach, zapraszam do sięgnięcia po biograficzną „Historię pewnego kota” Laury Agusti.
To opowieść o hiszpańskiej malarce i graficzce, która jest wielką miłośniczką zwierząt. Pewnego dnia do jej domu trafia kot syjamski o imieniu Hej. Ich relacja jest dowodem na to, jak wiele dobrego może spotkać człowieka, gdy w jego bliskim otoczeniu znajduje się kot.
„Historia pewnego kota” to też piękna opowieść o dzieciństwie, dorastaniu, przyjaźni, przeżywaniu wielu emocji, a także o stracie. W tych wszystkich momentach życia towarzyszy kot. Dla mnie przeczytanie tej książki było niesamowicie wzruszające. Zwłaszcza końcówka.
Laura Agusti oprócz opisania swoich relacji z Hejem przedstawia kilka bardzo interesujących ciekawostek na temat kotów. Zwłaszcza ciekawe jest postrzeganie kota przez pryzmat różnych wierzeń i religii na przestrzeni dziejów. Nie zabrakło również porad na temat mieszkania z kotem, a także jakich roślin warto unikać, ponieważ są dla niego trujące. Można zatem uznać, że „Historia pewnego kota” jest w pewnym sensie poradnikiem.
Nie należy zapomnieć, że książka jest pięknie wydana, wzbogacona wspaniałymi rysunkami, które dodatkowo umilają czytanie. Idealna na prezent.
Po „Historię pewnego kota” warto sięgnąć. To książka nie tylko dla kociar i kociarzy, ale dla każdego, kto chciałby poznać historię pewnej wspaniałej, wieloletniej przyjaźni.
Wydawnictwo Albatros
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli dotarliście tutaj, nie zapomnijcie zostawić chociaż jednego słowa :)