Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Elżbieta Cherezińska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Elżbieta Cherezińska. Pokaż wszystkie posty

sobota, 21 listopada 2015

"Turniej cieni" Elżbieta Cherezińska



Lata 30. XIX wieku. Rosja i Wielka Brytania walczą o swoje wpływy na terenie Azji. Głównym celem jest zdobycie panowania nad Afganistanem. Wielka Gra trwa. Chociaż nie dochodzi do bitwy wrogich wojsk, walka dyplomatyczna trwa. Szpiedzy są na każdym kroku. Nigdy nie można być pewnym, czy osoba, z którą rozmawiamy, jest tym, za kogo się podaje.

Zawsze podziwiam pisarzy, którzy potrafią dobrze napisać powieść historyczną. Wymaga to zapewne niesamowitego zaangażowania w swój pomysł. Jak wiele czasu trzeba poświęcić na przeglądanie różnego rodzaju źródeł, aby w pełni wyczerpać temat. Do tego należy powieść skonstruować w taki sposób, aby nie zanudziła czytelnika. Suche fakty przedstawić tak, żeby idealnie wplatały się we wciągającą historię i stanowiły dla niej wspaniałe tło. Właśnie za to będę zawsze chylić czoło przed autorami tego typu książek. Elżbietę Cherezińską podziwiam szczególnie za to, że podejmuje się tematów, które dotychczas nie spotkały się z wielkim entuzjazmem. Tak było w przypadku "Gry w kości", tak jest i teraz w "Turnieju cieni".

Nowa powieść autorki to bardzo złożona historia. Składa się z wielu wątków, które tworzą wspaniałą fabułę. Zawiera wiele historycznych szczegółów. Z pewnością dzięki tej książce poszerzycie swoją wiedzę na temat Wielkiej Gry, jaka odbyła się między Rosją, a Wielką Brytanią. "Turniej cieni" to przykład powieści, która w przyjemny sposób przemyca ogrom ważnych historycznych informacji.

W książce aż roi się od zdrajców i szpiegów. To, jakie wykorzystują sytuacje i metody, by uzyskać ważne dla siebie informacje, jest zaskakujące. Z kolei inni byli w stanie dokonać zdrady własnej ojczyzny, aby uchronić się przed niezbyt przyjemnym losem. Jednak pomiędzy tymi negatywnymi postaciami byli i tacy, którzy wykazali się niesłychanym patriotyzmem. Byli gotowi oddać własne życie za dobro kraju, w którym się urodzili. Wiele takich osób zostało pozbawionych życia lub zesłanych na Syberię. "Turniej cieni" jest świetnym przykładem książki, dzięki której możemy poznać postawy różnych osób w obliczu walki o ojczyznę.

Elżbieta Cherezińska stworzyła wspaniałą powieść, dzięki której możemy dowiedzieć się tylu nowych ciekawych rzeczy. Jestem pod wrażeniem ilości informacji, jaką przekazuje czytelnikowi ta książka. Do tego dzięki rozdziałom opatrzonym datą i miejscem mamy wrażenie, że przenosimy się w czasie, a dzięki załączonym mapkom, że przenosimy się w miejsca wydarzeń. Niewątpliwie wpływa to bardzo mocno na klimat tej powieści.

"Turniej cieni" polecam fanom autorki, jak również osobom, które gustują w tematach historycznych, zwłaszcza takich, które wcześniej nie budziły zainteresowania.

Za możliwość przeczytania dziękuję Ósemkowemu Klubowi Recenzenta 


Wydawnictwo Zysk i S-ka

poniedziałek, 8 września 2014

"Gra w kości" Elżbieta Cherezińska

autor: Elżbieta Cherezińska
wydawnictwo: Zysk i S-ka
liczba stron: 406
moja ocena: 7/10

Jakiś czas temu rzuciła mi się w oczy książka Elżbiety Cherezińskiej pt. "Gra w kości". Autorkę kojarzyłam już wcześniej za sprawą "Korony śniegu i krwi", której jeszcze niestety nie przeczytałam, ale nic straconego. Już niedługo będę mieć ponownie okazję, aby zapoznać się z lekturą.

Wiele osób uwielbia Philippę Gregory- autorkę słynnych powieści historycznych od dynastii Tudorów i nie tylko. Teraz czas, abyśmy zainteresowali się naszą rodzimą pisarką, która wprowadza nas w świat średniowiecznej Polski.

"Gra w kości" to lektura dotycząca młodego władcy- Ottona III, a także naszego pierwszego króla- Bolesława Chrobrego, ale poznajemy go tutaj, jako księcia i nim pozostaje do końca książki. Bardzo ważnym wydarzeniem wspomnianym w powieści jest męczeńska śmierć wspaniałego biskupa- Wojciecha. Oprócz tego dowiadujemy się wiele ciekawostek z życia ówczesnych władców. Ich plany, intrygi. Dzięki tej książce możemy poznać choć trochę dzieje pierwszych władców naszego państwa, o których z pewnością w takim stopniu nie dowiedzieliśmy się na lekcjach w szkole.

Kiedy rozpoczynałam "Grę w kości", miałam lekkie obawy. Miałam nadzieję, że są one mylne i książka okaże się naprawdę interesującą. Tak właśnie się stało. Jest to bardzo wciągająca i ciekawa lektura, do której zapraszam wszystkich fanów powieści historycznej. Bohaterowie to postacie, o których na ogół za wiele się nie mówi. Po prostu- byli i tyle w temacie. Tutaj poznajemy ich głębiej. Dla mnie dopiero teraz Bolesław Chrobry stał się osobą z krwi i kości, z charakterem. Otto III to kolejna postać, która dopiero w tej książce stała mi się "bliższa".

Przyznaję się szczerze, nie przepadałam za historią. Lubiłam tylko wybrane epoki. Czas panowania pierwszych piastów jakoś nigdy szczególnie do mnie nie przemawiał. Dzięki "Grze w kości" nieco zmieniłam zdanie. Przeczytajcie, a sami się przekonacie, że ten okres był wbrew pozorom bardzo ciekawy. Zgadzam się z jedną opinią dotyczącą tej książki- to świetny sposób, aby bezboleśnie przemycić historię tym, którzy za nią nie przepadają, a lubią dobre książki.

Zapraszam serdecznie do lektury. Myślę, że nie pożałujecie. Teraz czekam z jeszcze większą niecierpliwością na "Koronę śniegu i krwi". Tym razem nie odpuszczę sobie jej przeczytania.

Wydawnictwo Zysk i S-ka

Wyzwania:
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...