Astrid Rosenthal jest młodą żydówką mieszkającą w Łodzi. Tuż przed likwidacją getta udaje jej się uciec do Warszawy. Przypadkiem spotyka Waltera Schmidta - oficera SS, który zdaje się być pod ogromnym wrażeniem dziewczyny. Czar pryska, gdy poznaje jej tożsamość. Astrid udaje się uciec. Znajduje schronienie w maglu prowadzonym przez pewną Niemkę. Dziewczyna nie wie, że Walter próbuje ją odnaleźć i czym się kieruje. Ona z kolei robi wszystko, by nie dać się złapać, jednak nie potrafi oprzeć się zrodzonemu w niej uczuciu do spotkanego Niemca. Wiedząc, że to zakazane uczucie i nie może sobie na nie pozwolić, pisze listy, które zostawia pod drzwiami...
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Złodziejka listów. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Złodziejka listów. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 17 kwietnia 2023
„Złodziejka listów” Anna Rybakiewicz
Czy „Złodziejka listów” to kolejna schematyczna powieść osadzona w czasie II wojny światowej? Dość sceptycznie zaczynam podchodzić do tego typu książek. Głównie za sprawą ich fabularnej powtarzalności. Niemniej, zdarza mi się robić wyjątki. Tak było w przypadku nowej powieści Anny Rybakiewicz. Po przeczytaniu „Lekarki nazistów” z ciekawością sięgnęłam po nowość autorki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)