Kto śledzi moją książkową historię, ten wie, że twórczość Agnieszki
Lingas – Łoniewskiej nie jest mi obca. Do tej pory raczej nie czułam się
zawiedziona powieściami autorki. Każda miała w sobie coś wyjątkowego i
magnetycznego. Czy tak było tym razem?
Seria „Bezlitosna siła” dotyczy grupy mężczyzn uprawiających walki MMA. Każdy
z nich przeszedł niemało w swoim życiu i ciągle walczy z demonami przeszłości.
To także historia o kobietach. Kobietach, które doświadczały przemocy i które
połączyła fundacja FemiHelp. Czy ludzie z wielkim bagażem nieszczęść i
przeciwnościami losu mają szansę na normalne życie?