autor: Agnieszka Lingas- Łoniewska
wydawnictwo: Novae Res
liczba stron: 337
moja ocena: 10/10
Po raz kolejny przekonałam się, ze Agnieszka Lingas-
Łoniewska jest naprawdę wspaniałą pisarką. „Zakręty losu” czy też „Zakład o
miłość” podbiły moje serce, tak samo jak trzy inne. Teraz czas na „Bez
przebaczenia”, które również znalazło się w kanonie moich ulubionych książek.
Spotykamy Paulinę. Nastolatkę doświadczoną przez los
śmiercią najbliższych jej osób. Ma od teraz zamieszkać z ojcem. Surowym i
twardym generałem Latkowskim. Życie dziewczyny tym domu staje się stopniowo
koszmarem. Jedynym przyjacielem okazuje się jej przyrodni brat Kuba. Pewnego
dnia dziewczyna wychodząc z biblioteki wpada na nieziemsko przystojnego
chłopaka. Już wie, że od tego momentu jej życie zupełnie się odmieni.
„Bez przebaczenia” to książka przewidywalna. Wiadomo, jest
happy-end. Ale to nie zmienia faktu, że zanim dobrniemy do końca lektury,
napotyka nas wiele sytuacji, które są pełne napięcia i emocji, co sprawia, że
książkę czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Jest to niewątpliwie historia o
wielkiej młodzieńczej miłości, jednak usianej mnóstwem przeszkód ze strony
losu.
Historia jest cudowna. Każdy chciałby przeżyć taką miłość,
jaką mieli okazje poznać bohaterowie. Niestety, w niektórych momentach książka
jest bardzo smutna. Chociaż z drugiej strony dzięki temu bardziej odczuwamy te
lepsze chwile, które spotykają Paulinę i Piotra. Do tego trochę tajemnicy i
sensacji.
Myślę, że w „Bez przebaczenia” każdy znajdzie coś dla
siebie. Na pewno spodoba się fanom stylu autorki. Zachęcam do przeczytania :)
Wydawnictwo Novae Res
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli dotarliście tutaj, nie zapomnijcie zostawić chociaż jednego słowa :)